Aryna Sabalenka uchodziła za jedną z dwóch głównych faworytek do zwycięstwa w Rolandzie Garrosie. Gdyby do tego doszło, Białorusinka zostałaby zwyciężczynią drugiego wielkoszlemowego turnieju w tym roku. W styczniu wygrała Australian Open, gdzie w półfinale pokonała Magdę Linette. Jak wiemy, do takiego przebiegu zdarzeń nie dojdzie, ponieważ Białorusinka sensacyjnie odpadła w półfinale rozgrywek, nie dając rady rewelacyjnie grającej Karolinie Muchovej. 25-latka z Mińska nie omieszkała pogratulować przeciwniczce zwycięstwa.
Aryna Sabalenka przemówiła przed finałem Rolanda Garrosa
Iga Świątek ponownie udowodniła swoją wyższość nad Aryną Sabalenką w światowym rankingu WTA. Polka stanie dziś przed szansą obrony zeszłorocznego triumfu w tych rozgrywkach i jest faworytką starcia z Karoliną Muchovą. Nie oznacza to, że będzie to dla niej „spacerek”, ponieważ Czeszka doskonale wie, jak wygrywać z wyżej rozstawionymi przeciwniczkami, co udowadniała nie tylko w tegorocznym Rolandzie Garrosie, ale również poprzednich turniejach Wielkiego Szlema i WTA. Aryna Sabalenka doceniła klasę Czeszki, jednocześnie wyrażając ubolewanie nad nieosiągnięciem zamierzonego przez siebie celu.
„Nie osiągnęłam takiego wyniku, jakiego bym sobie życzyła, ale gra Karoliny Muchovej była niesamowita. Gratulacje z okazji wygranej i wszystkiego dobrego w finale” – napisała Aryna Sabalenka, poniekąd dając wskazówkę, komu będzie kibicować w nadchodzącym finale.
Iga Świątek musi mieć się na baczności
W drodze do finału Rolanda Garrosa Iga Świątek pokonywała odpowiednio: Cristinę Bucsę, Claire Liu, Xinyu Wang, Łesię Curenko (krecz Ukrainki), Coco Gauff i Beatriz Haddad-Maię. Czeszka zaś rozprawiała się z: Marią Sakkari, Nadią Podoroską, Iriną-Camelią Begu, Eliną Awanesian, Anastazją Pawluczenkową i Aryną Sabalenką.
26-latka z Ołomuńca już poprawiła swój życiowy rekord w turniejach Wielkiego Szlema. Najwyżej dotychczas docierała do półfinału Australian Open 2021, gdzie pokonała ją Amerykanka Jennifer Brady. Teraz będzie chciała przypieczętować swój sukces triumfem w zawodach.
Czytaj też:
Iga Świątek prosto z mostu o Arynie Sabalence. „Cieszę się, że wyrzuciłam to z głowy”Czytaj też:
Problemy rywalki Igi Świątek przed finałem Rolanda Garrosa. „Moje ciało to poczuło”