Sensacja na French Open. Aryna Sabalenka odpadła z turnieju

Sensacja na French Open. Aryna Sabalenka odpadła z turnieju

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło: PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON
Aryna Sabalenka dość niespodziewanie przegrała w półfinałowym meczu Rolanda Garrosa przeciwko Karolinie Muchowej. Białorusinka miała nawet piłkę meczową, której ostatecznie nie wykorzystała. Co to oznacza dla Igi Śiwatek?

Aryna Sabalenka jest w bardzo dobrej formie sportowej od początku sezonu. Świadczy o tym fakt, że wygrała tegoroczną edycję Australian Open oraz znacznie zniwelowała przewagę Igi Świątek, która przed French Open wynosiła 1399 punktów.

French Open: Aryna Sabalenka może zdetronizować Igę Świątek

Podczas tego wielkoszlemowego turnieju Białorusinka mogła nawet zdetronizować Igę Świątek. Jednak by tego dokonać, musiały zostać spełnione pewne warunki. Jakiś czas temu przedstawialiśmy wszystkie możliwe scenariusze rozpisane przez serwis wtatennis.com, którymi były:

  • Aby mieć szansę na utrzymanie pozycji nr 1 w rankingu, Świątek będzie musiała dotrzeć co najmniej do ćwierćfinału French Open. Jeśli Światek przegra przed ćwierćfinałem, Sabalenka przejmie tytuł nr 1 w poniedziałek, 12 czerwca, po Roland Garros.
  • Jeśli Sabalenka dotrze do rundy 16 lub ćwierćfinału, wówczas Światek musiałaby dotrzeć do półfinału, aby mieć szansę na utrzymanie pozycji nr 1.
  • Jeśli Sabalenka dotrze do półfinału, wówczas Świątek musiałaby dotrzeć do finału, aby mieć szansę na utrzymanie pozycji nr 1.
  • Jeśli Sabalenka dotrze do finału, Światek może utrzymać pozycję nr 1 tylko poprzez zdobycie tytułu.

Nieoczekiwany obrót zdarzeń w meczu Sabalenki z Muchową

Aryna Sabalenka wraz z Igą Świątek dotarły do półfinału Rolanda Garrosa. Białorusinka trafiła na Czeszkę Karolinę Muchową, a Polka na Brazylijkę Beatriz Haddad Maię. Jako pierwsze na kort wyszły 2. i 43. rakieta świata. Dość niespodziewanie reprezentantka Czech wygrała pierwszego seta w tie-breaku, w którym triumfowała 7:6 (7:5). Druga partia również doszła do wyniku 6:6, ale tym razem w tie-breaku lepsza była Białorusinka.

Trzecia partia była bardzo ekscytująca. Sabalenka wyszła na prowadzenie 2:4 i w kolejnym gemie miała nawet piłkę meczową, której ostatecznie nie wykorzystała. To pozwoliło Muchowej wrócić do gry i najpierw wyrównać, a potem zatriumfować 7:5 w tym secie i 3:2 w całym meczu.

Czeszka zmierzy się w finale z triumfatorką spotkania Iga Świątek – Beatriz Haddad Maia. Jeśli Iga Świątek chce pozostać na pierwszym miejscu, musi pokonać Brazylijkę i zagrać o kolejną obronę tytułu.

Czytaj też:
Aryna Sabalenka przerwała milczenie w sprawie wojny. Tenisistka jasno o Łukaszence
Czytaj też:
Trener Igi Świątek prosto z mostu na temat jej przeciwniczek. Powiedział to wprost

Źródło: WPROST.pl