Dlatego Magdalena Fręch nie zagra w Warszawie. Ma konkretny powód

Dlatego Magdalena Fręch nie zagra w Warszawie. Ma konkretny powód

Magdalena Fręch
Magdalena Fręch Źródło:Newspix.pl / Zuma
Magdalena Fręch nie weźmie udziału w turnieju BNP Paribas Warsaw Open. Tenisistka wzięła udział w programie Canal + Sport „Damy i asy”, podczas którego wyjaśniła powody braku zgłoszenia do największego wydarzenia tenisowego w Polsce.

BNP Paribas Warsaw Open rozpoczyna się 24 lipca i potrwa przez kolejnych siedem dni. W zawodach na pewno obejrzymy dwie zawodniczki z Polski: Igę Świątek i Maję Chwalińską, natomiast Magda Linette i Magdalena Fręch nie zgłosiły chęci uczestnictwa w wydarzeniu. Druga z wymienionych od jakiegoś czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi, które do dziś dają o sobie znać. Tenisistka dopiero powoli wraca do pełni sprawności, dlatego nie chce ryzykować niepotrzebnym pogłębieniem urazu.

Dlatego Magdalena Fręch nie weźmie udziału w BNP Paribas Warsaw Open

Zbliżający się wielkimi krokami turniej zapowiada się niezwykle pasjonująco. Iga Świątek jest murowaną kandydatką do zwycięstwa, choć jak pamiętamy z poprzedniego roku, zdarzyć się może absolutnie wszystko, gdyż wówczas również była faworytką, a odpadła w ćwierćfinale po meczu z Caroline Garcią. Do zawodów zgłoszona jest również zwyciężczyni Wimbledonu Marketa Vondrousova, choć nie wiadomo, czy zdecyduje się przyjechać do Polski. Na pewno nie ujrzymy Magdaleny Fręch, która wyjaśniła, dlaczego nie zdecydowała się na zgłoszenie do turnieju WTA 250 w Warszawie.

– Sezon na kortach twardych jest długi w tym roku, szczególnie jeśli dołączymy do tego Azję i US swing. Decyzja o Warszawie była podyktowana tym, co działo się na trawie. Kontuzja pleców, z którą grałam, nie pozwoliłaby mi na czas się zregenerować i przygotować do turnieju. Wiedziałam, że nie zdążę, bo czasu po Wimbledonie było za mało. Tak naprawdę dopiero teraz wróciłam do lekkiego treningu, żeby nie nadwyrężyć pleców. Wiedziałam, że mam problemy zdrowotne i wolałam to wyleczyć do końca, niż później mierzyć się z nawrotem kontuzji tak, jak robiłam to kiedyś z nadgarstkiem, gdzie ból powracał przez osiem miesięcy – powiedziała tenisistka w programie „Damy i Asy”.

W polskim turnieju wezmą udział 32 zawodniczki oraz 16 par deblowych. Zawody poprzedzą eliminacje, które odbędą się w niedzielę 23 lipca. Iga Świątek pierwszy mecz rozegra we wtorek, 25 lipca o godz. 17:30. Jej przeciwniczkę poznamy w drodze losowania.

Czytaj też:
Iga Świątek ma sprytny plan. „Nie mówcie nic mojemu teamowi”
Czytaj też:
Agnieszka Radwańska mówi jasno o Idze Świątek. „Było widać różnicę”

Opracował:
Źródło: X / Damy i Asy