Aryna Sabalenka pokonana w finale US Open. Łzy po ostatniej piłce w Nowym Jorku

Aryna Sabalenka pokonana w finale US Open. Łzy po ostatniej piłce w Nowym Jorku

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka Źródło:Newspix.pl / Sipausa
To był mecz godny finału Wielkiego Szlema. Mająca zaledwie 19 lat Coco Gauff triumfowała w tegorocznym US Open. Amerykanka pokonała w grze o tytuł nowy numer 1 w rankingu WTA, Białorusinkę Arynę Sabalenkę 2:6, 6:3, 6:2.

Już w trakcie zmagań na twardych kortach w Nowym Jorku stało się jasne, że pochodząca z Mińska zawodniczka przeskoczy na szczycie listy WTA Igę Świątek. Aryna Sabalenka przejmie w poniedziałek (tj. 11 września) prowadzenie, luzując polską tenisistkę po raz pierwszy od 4 kwietnia 2022 roku. Białorusinka nie zrobi tego jednak w glorii sukcesu w US Open. „Jedynka” na świecie przegrała bowiem z Coco Gauff.

Kapitalny finał US Open przegrany przez Arynę Sabalenkę

Sobotnie granie o tytuł na korcie centralnym Flushing Meadows rozpoczął się od dominacji ze strony Sabalenki. Białorusinka grała zgodnie z tradycją, mocno albo mocniej, umiejętnie dociskając reprezentantkę USA do muru. Gauff została przełamana w piątym gemie, przy stanie 2:2. Od tego momentu Sabalenka wygrała cztery kolejne gemy. Jeśli dołożymy do tego fakt, że reprezentantka gospodarzy już w pierwszym gemie meczu straciła serwis (Gauff przełamała Sabalenkę tylko raz na 2:2), wydawało się, że tego dnia trudno będzie zbliżyć się do rozpędzonej, nowej liderki rankingu WTA.

Gauff drugiego seta rozpoczęła jednak z zupełnie nową energią. Amerykanka konsekwentnie realizowała swój plan, starając się skutecznie odpowiedzieć na ogromną siłę po drugiej stronie siatki. To przyniosło efekt o tyle, że choć Sabalenka miała kolejne szanse na przełamanie, to jedyny break point padł łupem Gauff, przy stanie 2:1 na 3:1.

Po wygranej 6:3, w ostatniej partii Sabalenka popełniała już takie błędy, do których przez lata przyzwyczaiła, zwłaszcza w momentach, w których nie szło po jej myśli. Białorusinka dodatkowo miała problemy z udem, korzystając w trakcie spotkania z pomocy medycznej. Ostatecznie Gauff wzięła co swoje, wygrywając 6:2 z trzema przełamaniami w decydującym secie. Sabalenka przełamała rywalkę tylko raz. Mecz trwał dwie godziny i sześć minut, a Gauff po wygranej zalała się łzami szczęścia.

Nowa liderka rankingu WTA zabrała głos po porażce

Publiczność w Nowym Jorku długo fetowała sukces swojej rodaczki. Na Arthur Ashe Stadium reprezentantka gospodarzy triumfowała jako czwarta w historii w tzw. erze Open, czyli od 1968 roku. Wcześnie wygrywały Chris Evert, Tracy Austin i Serena Williams. Gauff jest pierwszą Amerykanką, która zwyciężyła w US Open w XXI wieku.

Sabalenka w mediach społecznościowych zabrała głos po porażce.

twitter

„Tenis to trudny sport. Czasem po prostu musisz się czegoś nauczyć, żeby stać się jeszcze lepszą. Cieszę się, że mam wokół siebie wspaniałych ludzi. Dziękuję zespołowi, że ze mną jest. Nowy Jork to zdecydowanie jedno z moich ulubionych miejsc. A wy jesteście niesamowici, mimo że nie wspieraliście mnie dzisiaj zbyt mocno” – skwitowała z przymrużeniem oka Białorusinka.

Od nowego tygodnia Sabalenka będzie na czele zestawienia WTA, na drugiej pozycji znajdzie się Świątek, a na trzeciej… nowa mistrzyni US Open. A przypomnijmy, że Gauff ma dopiero 19 lat, więc fani jej talentu już teraz mogą zacierać ręce.

Czytaj też:
To była decyzja Igi Świątek. Psycholog rozwiała wątpliwości
Czytaj też:
Sceny podczas półfinału US Open. Mężczyzna zrobił to na oczach kibiców i tenisistek

Opracował:
Źródło: WPROST.pl