Aryna Sabalenka zdradziła swoją tajemnicę. To jej klucz do sukcesu

Aryna Sabalenka zdradziła swoją tajemnicę. To jej klucz do sukcesu

Aryna Sabalenka
Aryna Sabalenka 
Po wielu miesiącach walki Aryna Sabalenka niedawno została numerem jeden w rankingu WTA. Teraz obecnie najlepsza tenisistka świata zdradziła, dzięki czemu była w stanie osiągnąć tak wielki sukces.

Cały rok 2023 w świecie kobiecego tenisa mijał i nadal mija pod znakiem rywalizacji Aryny Sabalenki z Igą Świątek. Choć te dwie zawodniczki nie rozegrały ze sobą wielu spotkań w ostatnich miesiącach, to ich korespondencyjna walka o pozycję liderki w rankingu WTA emocjonowała kibiców na całym świecie. Po wielu próbach Białorusinka w końcu zdetronizowała Polkę dzięki lepszym występom w tegorocznej edycji US Open. Jak jej się to udało?

Oto klucz do sukcesu Aryny Sabalenki

Odpowiedź na to pytanie dają same wyniki. Raszynianka przystępowała do tego Wielkiego Szlema jako obrończyni tytułu, w związku z czym broniła też 2000 punktów. Jej wielka przeciwniczka natomiast zaledwie 780. Różnica ta sprawiła, iż Arynie Sabalence wystarczało dojście o jedną rundę dalej niż Iga Świątek, by ją wyprzedzić. Tak się stało – nasza rodaczka odpadła w czwartej rundzie, a jej przeciwniczka przegrała dopiero w finale z Coco Gauff.

Nie byłoby jednak tego sukcesu Białorusinki, gdyby nie jedna rzecz, o której opowiedziała w rozmowie opublikowanej na portalu wtatennis.com. Kluczem do sukcesu zawodniczki Mińska okazała się znacznie lepsza kontrola emocji.

Aryna Sabalenka zdradziła kulisy

– To było dla mnie bardzo trudne, by poczynić progres w tym elemencie gry. Na korcie jestem bardzo emocjonalna, choć poza nim trudno mnie zdenerwować. Musiałoby się stać coś naprawdę okropne. Moim celem było przeniesienie tamtej Aryny na areny sportowe – powiedziała. Wyjawiła też, że pracowała nad tym aspektem z psychologiem, ponieważ chciała lepiej poznać siebie oraz stać się lepsza pod każdym możliwym względem.

– Na korcie to zależy ode mnie. Jeśli uda mi się utrzymać kontrolę, jeśli dam z siebie wszystko, to będę w stanie wygrać każdy mecz – dodała. – Kiedy poprawiłam mój serwis, zorientowałam się, że mogę też lepiej returnować, dobrze zagrywać i poruszać się po korcie. Mentalnie też jestem silna. Tak naprawdę nic nie może mnie zniszczyć. Czasem pracujesz nad czymś i to działa od pierwszego meczu, a czasem potrzeba tygodni czy miesięcy. Jestem jednak głodna dalszego rozwoju – stwierdziła odważnie.

Czytaj też:
Iga Świątek zabrała głos po finale US Open. Nie zabrakło słów o Arynie Sabalence
Czytaj też:
Aryna Sabalenka pokonana w finale US Open. Łzy po ostatniej piłce w Nowym Jorku

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / wtatennis.com