Przygoda Igi Świątek dość niespodziewanie zakończyła się w czwartej rundzie Miami Open. Tenisistka przegrała w tej fazie turnieju z niżej notowaną rywalką. Pierwsza rakieta świata została wyeliminowana przez Jekaterinę Aleksandrową 6:4, 6:2. To było drugie zwycięstwo Rosjanki przeciwko Polce. Po raz pierwszy 16. tenisistka w rankingu WTA triumfowała nad naszą reprezentantką w rywalizacji w Melbourne w 2021 roku. Jednak od tego czasu raszynianka aż trzykrotnie ją pokonywała, aż do tych zmagań.
Iga Świątek komentuje porażkę z Jekateriną Aleksandrową
Po spotkaniu Rosjanka przyznała na oficjalnej stronie WTA, że wspaniałym uczuciem jest pokonanie Igi Świątek. – Nie jestem pewna, czy to niespodzianka, czy nie, ale po prostu ciężko pracowałam na korcie i to się opłaciło – skomentowała. – Pokonałam Igę po tylu próbach. Po raz pierwszy pokonałam zawodniczkę nr jeden. Te rzeczy są dla mnie bardzo wyjątkowe – dodała.
Na temat tego spotkania głos zabrała również Iga Świątek, która dość niespodziewanie żegna się z tym turniejem. – Na pewno jestem rozczarowana. Myślałam, że zagram lepiej w Miami – przyznała pierwsza rakieta świata na łamach serwisu wtatennis.com.
– Ale zagrała niesamowity mecz i na pewno była dziś lepszą zawodniczką. Jej serwis był dla mnie bardzo trudny do odczytania. Byłam trochę spięta, gdy nie mogłam dobrze returnować – dodała.
Miami Open: Ona będzie kolejną rywalką Jekateriny Aleksandrowej
Po wyeliminowaniu Igi Świątek Jekaterina Aleksandrowa zmierzy się w ćwierćfinale z piątą rakietą świata – Jessicą Pegulą. Amerykanka awansowała do trzeciego z rzędu ćwierćfinału w Miami, pokonując niżej notowaną (20. WTA) Emmę Navarro 7-6, 6-3. To spotkanie zaplanowano na środę 27 marca.
Czytaj też:
Hubert Hurkacz zrobił to, co zwykle. Dreszczowiec i awans do dalszej fazyCzytaj też:
Iga Świątek zaskoczona po meczu z Noskova. Myślała, że będzie jej łatwiej