Za nami kolejna edycja narodowych mistrzostw Polski w tenisie. W ubiegłym roku najlepsza była Weronika Falkowska, która po zaciętej walce pokonała Martę Leśniak 6:2, 3:6, 6:3. Tym razem wynik był nieco zaskakujący.
Zaskakujące rozstrzygnięcie walki o mistrzostwo Polski
W finale zmierzyły się 18-letnia Weronika Ewald i Martyna Kubka, która po raz drugi w karierze dotarła do finału mistrzostw Polski. Przypomnijmy, że ten wyczyn udał się 23-latce w 2022 roku na kortach ziemnych w Bytomiu. Jednak musiała uznać wyższość Magdaleny Fręch, która wygrywała tę imprezę trzy lata z rzędu (2020-2022)
Mecz Weroniki Ewald, która wciąż łączy starty wśród juniorek z pierwszymi występami w zawodowym Tourze, z bardziej doświadczoną Martyną Kubką był bardzo zacięty. Ostatecznie potyczka finałowa zakończyła się wynikiem 3:6, 6:4, 6:3 dla mniej doświadczonej zawodniczki, która po raz pierwszy w karierze została mistrzynią Polski.
Weronika Ewald: Tego się nie spodziewałam
Weronika Ewald oprócz medalu i pucharu otrzymała voucher na 28 000 złotych, a pokonana przez nią Martyna Kubka połowę tej kwoty. Z brązowymi medalami skończyły Marcelina Podlińska i Olivia Lincer, za co otrzymały premie w wysokości 6 000 złotych. – Szczerze mogę powiedzieć, że się tego nie spodziewałam. Wyszłam na mecz z nastawieniem po prostu grania jak najwięcej gemów, niesprzedania tanio skóry i jak największego napsucia krwi przeciwniczce. Po prostu chciałam jak najlepiej zagrać, ugrać jak najwięcej gemów i jak najbardziej zawalczyć – powiedziała nowa mistrzyni Polski.
– Tak naprawdę w drugim secie zacięłam się i powiedziałam sobie, że żadnej piłki nie oddam. I to przyniosło jakiś tam efekt. Ale pierwsze myśli, że może się udać wygrać ten finał to przyszły, dopiero gdy wyszłam na większe prowadzenie w secie trzecim. No i co najważniejsze udało mi się zapanować nad emocjami i nie wypuścić tego z rąk – dodała.
Weronika Ewald była bliska uzyskania tytułu podwójnej mistrzyni Polski
Dzięki awansowi do finału LOTTO 98. NMP Weronika Ewald zdobyła „dziką kartę” do turnieju WTA 125 Polish Open na kortach Legii Warszawa (21-27 lipca). – Ten tytuł na pewno dał mi dużo pewności siebie, no i dużo motywacji, bo wygrałam tu z kilkoma bardziej doświadczonymi rywalkami. W końcu Martyna osiąga świetne wyniki nie tylko na polskiej arenie, ale także na międzynarodowej, a ja dopiero zaczynam swoją zawodową karierę. Ale cieszy mnie, że ogromna praca, jaką wykonuję przynosi jakieś efekty i myślę, że teraz tylko pozytywnie i do przodu – kontynuowała.
Jakby tego było mało Weronika Ewald wraz z Darią Górską dotarły do finału NMP w Deblu. Tam jednak obie zawodniczki musiały uznać wyższość Falkowskiej i Kubki. – Choć nie jest łatwo, bo jestem fizycznie zmęczona, tu jednak osiągnęłam dwa finały. Na razie może jeszcze emocje i szczęście trochę to przyćmiewają, ale pewnie już wieczorem do mnie dojdzie świadomość ile ten mecz mnie kosztował. Jutro trochę lżej potrenujemy, może nawet wcale, żeby się dobrze zregenerować i być w pełni sił na występ na kortach Legii – zkakończyła.
Medalistki LOTTO 98. NMP:
Singiel
- 1. Weronika Ewald (Gdańska Akademia Tenisowa)
- 2. Martyna Kubka (LOTTO PZT Team/Mera Warszawa)
- 3. Marcelina Podlińska (KS Górnik Bytom)
- 3. Olivia Lincer (Redeco Wrocław)
Debel:
- 1. Weronika Falkowska (KS Górnik Bytom), Martyna Kubka (Mera Warszawa)
- 2. Weronika Ewald (Gdańska Akademia Tenisowa), Daria Górska (CKT Grodzisk Mazowiecki)
- 3. Zuzanna Pawlikowska, Marcelina Podlińska (obie KS Górnik Bytom)
- 4. Waleria Olianowska (KT Kubala Ustroń), Stefania Rogozińska-Dzik (KS Górnik Bytom)
Czytaj też:
Operował Huberta Hurkacza i przerwał milczenie. Zdradził, czy kontuzja może się odnowićCzytaj też:
Rozpaczliwy apel byłej liderki rankingu WTA. „Nie jestem maszyną”