Aktualnie Iga Świątek współpracuje tymczasowo z Tomaszem Moczkiem, jej sparingpartnerem oraz z Dawidem Celtem – kapitanem reprezentacji Polski w Billie Jean King Cup. W mediach pojawia się nazwisko Belga Wima Fissette, jako potencjalnego następcy Tomasza Wiktorowskiego.
Była polska tenisistka reaguje na decyzję Igi Świątek
W rozmowie z TVP Sport Paula Kania-Choduń, czyli była polska tenisistka i trenerka skomentowała zmiany, jakie zaszły w teamie Igi Świątek – Zakładam, że nie było tam żadnego chaosu. Być może taki ruch był planowany od dawna i dla Igi nie jest to nic, co mogło ją zaskoczyć. Iga jest już na tyle doświadczoną zawodniczką, z tak dobrym zespołem i sztabem wokół, że na pewno podjęła odpowiednią decyzję. Zgodną z samą sobą – stwierdziła.
Była tenisistka zareagowała także dotychczasowe wybory trenerskie pierwszej rakiety świata. – Dawid ma bardzo duże doświadczenie. Jego żoną jest Agnieszka Radwańska. Wiedzą, jak wygrywa się wielkie, ważne turnieje. Ułatwieniem może być fakt, że nadal będzie dominował język polski w bezpośredniej komunikacji. Ciekawe, czy będzie to dłuższa współpraca Igi z Dawidem, czy tylko przygotowanie do WTA Finals – powiedziała.
Paula Kania-Choduń: Może wnieść sporo dobrego
Paula Kania-Choduń skomentowała decyzję o współpracy z Tomaszem Moczkiem, sparingpartnerem Igi Świątek. – Tomasz doskonale wie, czego Iga potrzebuje. Jeżdżąc z Igą, zyskał cenne doświadczenie i wiele się nauczył – kontynuowała.
– Stricte tenisowo, może wnieść sporo dobrego w grę Świątek. A na dłuższą metę... sądzę, że Iga będzie celowała w zatrudnienie szkoleniowca, który wie, jak się zdobywa najważniejsze tytuły. Nie jest to niby obowiązkowe, ale dobrze by było. Kontakt na linii trener-zawodnik jest inny niż w pozostałych dyscyplinach. Relacje są bardziej koleżeńskie – zakończyła.
Czytaj też:
Dramat rywalki Igi Świątek. Podjęła decyzję dotyczącą przyszłościCzytaj też:
Zawrzało po wpisie Magdy Linette. Polka mocno podpadła kibicom w Chinach