Serena Williams z powodu urazów wycofała się z turniejów China Open oraz kończącego sezon WTA Finals - podaje Sport.pl. - To jest bardzo trudna decyzja, ale ostatecznie podjęłam ją ze względu na miłość do tenisa - powiedziała Amerykanka na konferencji w Pekinie
.Utytułowana Amerykanka nie pojawia się na kortach od niespodziewanej porażki w półfinale US Open z Robertą Vinci. Amerykanka była bardzo bliska skompletowania Wielkiego Szlema, czyli wygrania czterech turniejowych wielkoszlemowych w jednym roku. Ostatnią osobą, której się to udało, była Steffi Graf w 1988 roku.
- Moja tenisowa podróż przez ten rok była ekscytująca, ale czasami rozczarowująca. Przez większą część sezonu grałam z kontuzjami łokcia, potem kolana, a po końcu wiadomego meczu podczas US Open pękło mi serce. Muszę odpocząć, podreperować zdrowie i odnaleźć ukojenie - tłumaczyła swoją decyzję Williams.
Williams nie ma jednak zamiaru kończyć kariery. Najpewniej wróci od nowego sezonu do tenisa.
Sport.pl
- Moja tenisowa podróż przez ten rok była ekscytująca, ale czasami rozczarowująca. Przez większą część sezonu grałam z kontuzjami łokcia, potem kolana, a po końcu wiadomego meczu podczas US Open pękło mi serce. Muszę odpocząć, podreperować zdrowie i odnaleźć ukojenie - tłumaczyła swoją decyzję Williams.
Williams nie ma jednak zamiaru kończyć kariery. Najpewniej wróci od nowego sezonu do tenisa.
Zyska Radwańska?
Rezygnacja Williams ze startu w turnieju WTA Finals to szansa na występ dla Agnieszki Radwańskiej. W zawodach w Singapurze wobec rezygnacji Amerykanki weźmie udział nie pierwsza ósemka rankingu WTA, a pierwsza dziewiątka. Krakowianka zajmuje właśnie dziewiąte miejsce.Sport.pl