Do Tokio udało się wielu polskich lekkoatletów, po których spodziewamy się sukcesów i zdobyczy medalowych. O krążki już niebawem powalczą trzy młocistki. Do finału w tej konkurencji, oprócz Anity Włodarczyk, przeszły też dwie inne Biało-Czerwone: Malwina Kopron i Joanna Fiodorow.
Kopron i Fiodorow zakwalifikowały się do finału igrzysk olimpijskich
Należy jednak odnotować, że obie panie miały w tym względzie sporo szczęścia. Pewny awans do finału dawało przekroczenie dystansu 73,5 metra. Ani jedna, ani druga Polka nie osiągnęła takiego wyniku, ale i tak zobaczymy je w najważniejszych zawodach w rzucie młotem, ponieważ wypadły wystarczająco dobrze na tle innych rywalek. Wyłącznie pięć z nich przekroczyło wspomnianą granicę, dlatego nawet siódma i dziesiąta lokata Biało-Czerwonych dały im awans.
Kopron, której rekord życiowy wynosi 76,85 metra, w eliminacjach uzyskała wynik 73,06. Fiodorow natomiast była nieco gorsza, rzuciła na dystans 72,32 metra. Druga z zawodniczek nie była z siebie zadowolona. – W pierwszych trzech rzutach na rozgrzewce moja technika była w porządku, ale potem znowu zaczęłam kombinować niepotrzebnie. Jestem jednak w finale i za dwa dni będę walczyła o spełnienie marzeń – powiedziała, cytowana przez sport.onet.pl.
Kiedy finał rzutu młotem z udziałem Włodarczyk, Kopron i Fiodorow?
Finał rzutu młotem z udziałem trzech Polek zaplanowano na wtorek 3 sierpnia na godzinę 13:35 czasu polskiego.