Tokio 2020. Finał sztafety kobiet na 4x100 metrów nie dla Polek. Ostatnie igrzyska jednej z nich

Tokio 2020. Finał sztafety kobiet na 4x100 metrów nie dla Polek. Ostatnie igrzyska jednej z nich

Pia Skrzyszowska
Pia Skrzyszowska Źródło: Newspix.pl / Tomasz Markowski
Polscy kibice wiązali spore nadzieje z występem polskiej sztafety kobiet w biegu na 4x100 metrów. Niestety Biało-Czerwone nie ustrzegły się błędów i zakończyły rywalizację w tej kategorii już na eliminacjach.

Polkom nie udało się zakwalifikować do finału sztafety kobiet w biegu na 4x100 metrów. Mimo mocnego składu, w którym znalazły się Marika Popowicz-Drapała, Klaudia Adamek, Paulina Paluch i Pia Skrzyszowska, osiągnęły one czas na poziomie 43,09 sekundy, czyli niewystarczający, aby przejść dalej.

Dlaczego Polki uzyskały słaby wynik?

Wydaje się, że kluczowy w naszym niepowodzeniu był moment ostatniego przekazania pałeczki. Wtedy to Skrzyszowska, mimo dobrych chęci, wystartowała aż za szybko, w związku z czym z Paluch nie mogła jej dogonić i wtedy cały bieg Polek mocno stracił na dynamice oraz płynności. Młoda zawodniczka potem co prawda nadrobiła sporo strat, ale nie na tyle, by Biało-Czerwone awansowały do kolejnego etapu rywalizacji.

Popowicz-Drapała żegna się z igrzyskami

Tuż po biegu Polki rozmawiały z reporterem TVP Sport. – Uzyskałyśmy najlepszy wynik w sezonie, ale nie do końca był to udany bieg. Miałyśmy apetyt na więcej, aczkolwiek trener zauważył też, że gdyby odbyły się w poprzednim roku, w ogóle by tu nas nie było. Dla mnie to ostatnia taka impreza. Cieszę się, że mogłam startować w tym gronie, bo tworzy się tu dobra drużyna – powiedziała Popowicz-Drapała.

– Nasze marzenia na tym starcie się nie kończą – stwierdziła później Adamek. – Teraz nam nie poszło, ale są dobre perspektywy na przyszłość – wtórowała jej Skrzyszowska.

Czytaj też:
Tokio 2020. Lewandowski i Rozmys powalczą o finał igrzysk. Kiedy start Polaków?

Źródło: WPROST.pl