Po znokautowaniu swojego przeciwnika zawodnik MMA Michael Page podbiegł do swojego sztabu trenerskiego, od którego odebrał dwa przedmioty. Pierwszym była czapka z daszkiem najsłynniejszego trenera pokemon Asha Ketchuma, który jest głównym bohaterem serialu animowanego o kolekcjonowaniu fantastycznych stworów. Drugim przedmiotem był pokeball, czyli kula, do której w bajce łapano pokemony. Page rzucił nią w swojego przeciwnika, tak jakby chciał złapać go do swojej kolekcji.
Tym poniżającym dla przeciwnika gestem z pewnością nie zaskarbił sobie sympatii fanów MMA, jednak miłośnicy gry "Pokemon Go" dosłownie oszaleli na punkcie fightera. Momentalnie stał się ich bohaterem i idolem. Sami zobaczcie, co Page zrobił z rywalem.
"Najzabawniejsze, że to była prawdopodobnie jego główna motywacja - odegrać tę scenę po wygranej" – skomentował jeden z internautów i trudno odmówić mu słuszności.
Czytaj też:
Polscy gracze docenieni. Szalenie popularne "Pokemon GO" już oficjalnie w naszym krajuCzytaj też:
Setki, tysiące ludzi wbiegły nocą do Central Parku. Tłum ścigał... rzadkiego pokemona