Nagły zwrot akcji przy wyborze prezesa PKOl. Europoseł zrezygnował w ostatniej chwili

Nagły zwrot akcji przy wyborze prezesa PKOl. Europoseł zrezygnował w ostatniej chwili

Ryszard Czarnecki
Ryszard Czarnecki Źródło: Newspix.pl
Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Czarnecki w dniu wyborów zrezygnował z ubiegania się o fotel prezesa PKOl – podaje tvn24.pl. W związku z tym wybrany został obecny szef Komitetu Andrzej Kraśnicki

W sobotę 22 kwietnia w Warszawie obradowało Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze PKOl. O fotel prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego ubiegali się: wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki (zgłoszony przez Polski Związek Piłki Siatkowej) oraz obecny szef Komitetu Andrzej Kraśnicki. Kandydat ten został wystawiony przez 33 organizacje sportowe, w tym 22 związki sportowe dyscyplin olimpijskich. Kraśnicki, który funkcję pełni społecznie i nie pobiera wynagrodzenia, konsekwentnie nie wypowiadał się na temat wyborów. Tuż po godzinie 13 eurodeputowany PiS wycofał swoją kandydaturę, wobec czego na polu boju pozostał tylko Kraśnicki, którego wybrano na kolejną kadencję na stanowisku szefa organizacji.

twitter

W wywiadach przed wyborami eurodeputowany prezentował swoją wizję zarządzania PKOl, a jeszcze na trzy godziny przed rezygnacją na Twitterze udostępniał linki do wywiadów dotyczących wyborów. – Chcę zapewnić długofalowe finansowanie dla polskiego sportu poprzez powołanie Polskiego Funduszu Olimpijskiego. Chcę, aby polscy przedsiębiorcy, którzy, co jest widoczne, w mniejszym stopniu angażują się w pomoc sportowcom, w porównaniu z tym, co było kiedyś, mieli ku temu stworzone przyjazne instrumenty, takie jak na przykład możliwość korzystania z odpisów podatkowych – deklarował w rozmowie z portalem Interia.pl europoseł PiS.

Źródło: tvn24.pl, Wprost.pl