O problemach rodzinnych Piotra Żyły pisaliśmy już wczoraj. Żona polskiego skoczka w rozmowie z redakcją WP przyznała, że Piotr od czerwca nie mieszka z rodziną. – Dzień przed Wigilią powiedział mi, że ma kochankę – wyznała kobieta. Justyna Żyła we wpisie, który później usunęła z Instagrama napisała, że mąż zostawił ją i dzieci, ponieważ nie umie żyć w rodzinie. Po tej informacji rozpętała się medialna burza wokół prywatnego życia polskiego reprezentanta.
Wyjaśnienia Justyny
Justyna Żyła przerwała milczenie i wyjaśniła, co się dzieje. – Wczoraj po raz kolejny nie tylko okłamał mnie, ale i nasze dzieci. I to zaważyło na moim wpisie, który potem usunęłam na prośbę bliskich mi osób – wyjaśniła w rozmowie z redakcją kobieta.wp.pl. – Wiem, że nie było to z mojej strony profesjonalne i że brudów rodzinnych nie pierze w ten sposób. Ale Piotrek po prostu zablokował mój numer w telefonie i potraktował jak zupełnie obcą osobę – tłumaczyła.
„Moje małżeństwo rozpadło się już dawno temu”
Dzisiaj na te wyznania postanowił zareagować sam skoczek. Na swoim profilu na Facebooku napisał, że publikacje dotyczące jego małżeństwa i rodziny „nie są prawdziwe”. I dodał, że „moje małżeństwo rozpadło się już dawno temu”. Żyła napisał: „nie są prawdziwe informacje, że inna kobieta była powodem problemów w związku i wyprowadzki z domu, który zbudowałem dla rodziny”. Podkreślił, że starał się dojść do porozumienia z żoną. Poprosił także o uszanowanie jego życia prywatnego, a szczególnie dzieci „których dobro jest i było dla mnie zawsze priorytetem”.
facebookCzytaj też:
Problemy rodzinne Piotra Żyły. Dramatyczne wyznania żony skoczka