Pochodząca z Nowej Zelandii, Laurel Hubbard jeszcze kilka lat temu była mężczyzną. Po przejściu operacji zmiany płci zdecydowała się stanąć w szranki z innymi kobietami. Hubbard uprawia podnoszenie ciężarów, a swoich sił spróbowała podczas rozgrywanych w Goald Coast w Australii Igrzysk Wspólnoty Narodów.
Kontuzja
Jak informuje Reuters, podczas poniedziałkowych zmagań Hubbard złamała rękę. Najpierw zawodniczka podrzuciła 120 kg w rwaniu, ale później doznała kontuzji podczas trzeciej próby podniesienia 132 kg. Do momentu złamania ręki Hubbard miała przewagę 7 kg nad pochodzącą z Samoa Feagaigą Stowers. Po kontuzji postanowiła wycofać się z zawodów. Ostrzegamy, nagranie ukazujące kontuzję Hubbard jest dość brutalne.
Trenerzy Stowers narzekali wcześniej, że udział Hubbard w zawodach jest „nieuczciwy”. Trenerzy kadry stwierdzili jednak, że są „zszokowani i szczęśliwi” z powodu wycofania się transseksualnej zawodniczki, dzięki czemu ich podopieczna zdobyła złoty medal. – Stowers czuła, że to niesprawiedliwe, że musi konkurować z Hubbard – powiedział przedstawiciel reprezentacji Samoa.
Wsparcie kibiców
40-letnia Hubbard po zawodach stwierdziła, że dopiero szczegółowe badania pomogą określić, jakiej konkretnie kontuzji doznała. Wyraziła jednak zadowolenie z powodu postawy kibiców, którzy przed zawodami urządzili jej bardzo ciepłe przyjęcie.
Czytaj też:
Nie żyje 23-letni kolarz. Zasłabł podczas prestiżowego wyścigu