Galeria:
Memy po meczu Bayern Monachium - Real Madryt
Chociaż to Real Madryt wywalczył w Monachium lepszą zaliczkę, to Bayern otworzył wynik spotkania w 28. minucie. Bramkarza mocnym strzałem pokonał Joshua Kimmich. Później goście z Madrytu bezlitośnie wykorzystywali błędy swoich rywali. Jeszcze przed przerwą Marcelo oddał precyzyjny strzał sprzed pola karnego. Uderzył z pierwszej piłki przy samym słupku, a Sven Ulreich nie miał w tej sytuacji żadnych szans. Wynik meczu ustalił w 57. minucie Marco Asensio, który wszedł na drugą połowę za Isco. To była wzorowa kontra „Królewskich”, a 22-latek z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam.
Należały się dwa karne?
Po ostatnim gwizdku kilka gorzkich słów powiedział Robert Lewandowski. Reprezentant Polski wyliczał, że był dwukrotnie przytrzymywany w polu karnym, co uniemożliwiło mu oddanie czystego strzału. Sędzia nie podyktował jednak rzutów karnych. – Carvajal faulował w tym spotkaniu kilka razy, a mimo to nie dostał nawet żółtej kartki – wyliczał napastnik.
Lewandowski nie szukał jednak usprawiedliwienia i przyznał, że najważniejsza jest teraz koncentracja na rewanżu. – Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale na pewno nie jest tak, że finał Ligi Mistrzów jest już stracony – stwierdził.
Czytaj też:
Szaleństwo na Anfield! Liverpool nie miał litości dla Romy. Memy po meczu mówią wszystko