Skocznia w Innsbrucku wyraźnie Polakom „nie leżała”. Biało-Czerwoni spisali się zdecydowanie poniżej oczekiwań, ale szansa na rehabilitację nadejdzie już w piątek. Sesje treningowe rozgrywane w ostatnich dniach wskazują na to, że Kamil Stoch i Dawid Kubacki utrzymali wysoką formę z Pucharu Świata, a podczas rywalizacji w Seefeld będą upatrywani w roli faworytów. Obaj podopieczni Stefana Horngachera serie próbne często kończyli na podium, wykazując się przy tym dużą regularnością. Dobrze skacze też Piotr Żyła, chociaż odstaje do ścisłej czołówki. Wyniki osiągane przez Stefana Hulę wskazują z kolei, że powinien podczas zawodów awansować do drugiej serii.
Czwartkowe kwalifikacje dostarczyły nam nieco odpowiedzi na temat formy, w jakiej znajdują się rywale podopiecznych Stefana Horngachera. Eliminacje padły łupem Stefana Krafta, który po chwilowym dołku w zawodach pucharowych, powraca do wysokiej dyspozycji. Drugi był Ryoyu Kobayashi, którego ambicja została podrażniona podczas indywidualnego konkursu na dużej skoczni, gdzie był czwarty. Kamil Stoch i Dawid Kubacki zajęli kolejno 3. i 4. miejsce potwierdzając, że będą liczyli się także podczas walki o tytuł najlepszego zawodnika na świecie.
O której Mistrzostwa Świata w skokach?
Rywalizacja o tytuł mistrza świata na normalnej skoczni rozpocznie się w piątek 1 marca o godz. 16. Transmisję z zawodów przeprowadzi TVP 1. Wcześniej, bo o godz. 15:35 rozpocznie się studio. Relacja będzie dostępna również na antenie Eurosport 1. Poczynania skoczków można śledzić także za pośrednictwem strony internetowej TVP Sport.
Czytaj też:
Ruszają lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy. Dzisiaj Polacy mają szansę na pierwsze medale