Kibice z niecierpliwością wyczekiwali początku zimowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich. W lecie odbyły się - z powodu pandemii koronawirusa - tylko dwa konkursy. Międzynarodowa Federacja Narciarska zdecydowała, że z powodu skróconego kalendarza, nie zostanie wyłoniony triumfator klasyfikacji generalnej. Konkurs drużynowy w Wiśle zainaugurował sezon 2020/21 zimowego PŚ. Biało-czerwoni wystąpili w składzie: Piotr Żyła, Klemens Murańka, Dawid Kubacki oraz Kamil Stoch. Rywalizacji nie mogli przyglądać się kibice.
Piotr Żyła oddał skoki na odległość 129 m w pierwszej serii oraz 127,5 metra w drugiej. Klemens Murańka przekroczył w obu próbach punkt K - udało mu się osiągnąć 122 oraz 126 metrów. Dawid Kubacki poleciał na 131 metr, a w drugiej serii skoczył o pół metra krócej. Na złe warunki pogodowe trafił Kamil Stoch, przez co lądował na 118,5 metrze. W drugiej odsłonie konkursu poprawił swój wynik o 7,5 metra.
Finalnie podopieczni Michala Dolezala zajęli trzecie miejsce w inauguracyjnym konkursie Pucharu Świata w Wiśle. Rywalizację wygrała kadra Austrii, a tuż za nimi upladowała się reprezentacja Niemiec.
PŚ w skokach narciarskich Wisła. Kiedy konkurs indywidualny?
Po raz kolejny zawodnicy pojawią się na skoczni w Wiśle w niedzielę 22 listopada. O godzinie 15 zaplanowano serię próbną, a godzinę później start pierwszej serii konkursu indywidualnego.
Czytaj też:
Już dziś gala Fame MMA 8. Gdzie można oglądać walki m.in. Don Kasjo kontra Najman?