Tymoteusz Puchacz ma za sobą udany sezon w Ekstraklasie, a w 27 spotkaniach zdobył jedną bramkę. Dobre występy obrońcy zaowocowały powołaniem na mecze eliminacji do mistrzostw świata, jednak 22-latek nie znalazł się w kadrze meczowej. Paulo Sousa nie zapomniał jednak o zawodniku Lecha Poznań, zapraszając go na zgrupowanie w Opalenicy. Przypomnijmy, kadrowicze będą tam przygotowywali się do mistrzostw Europy.
Na tym nie koniec pozytywnych informacji dla Puchacza. Defensor podczas Gali Ekstraklasy otrzymał nagrodę dla najlepszego uczestnika programu rozrywkowego „Turbokozak” emitowanego na Canal+. Najbardziej może go jednak cieszyć potencjalny transfer do klubu Bundesligi, o czym poinformowała Interia.
Wspomniany portal przekazał, że we wtorek 18 maja 22-latek poleciał do stolicy Niemiec, by tam wziąć udział w testach medycznych w Unionie Berlin. To właśnie z tym klubem młody obrońca ma podpisać czteroletni kontrakt. Lech Poznań ma otrzymać 3,5 mln euro plus bonusy. Byłby to tym samym najdroższy transfer w historii Unionu, który na kolejkę przed zakończeniem sezonu znajduje się na 7. miejscu w lidze.
Czytaj też:
Tak Guardiola świętował mistrzostwo Anglii. Nagranie ma już 4 mln wyświetleń