Spotkanie Leicester City z Tottenhamem Hotspur zapowiadało się niezwykle emocjonujące. Lisy pozostawały w grze o Ligę Mistrzów, a Koguty teoretycznie miały szansę na awans do Ligi Europy. Tym samym stało się jasne, że żaden z zespołów nie odpuści spotkania, chociaż było one ostatnim w tym sezonie Premier League.
Mecz rozpoczął się lepiej dla gospodarzy. W 18. minucie sędzia podyktował rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Jamie Vardy. Tuż przed przerwą wynik spotkania wyrównał Harry Kane. W drugiej połowie na listę strzelców po raz drugi wpisał się Vardy, który ponownie wykorzystał jedenastkę.
Wynik 2:1 dla Leicester utrzymywał się do 76. minuty. Wtedy Tottenham wyrównał za sprawą samobójczego trafienia Kaspera Schmeichela. Gdy wydawało się, że kluby podzielą się punktami, bramkę po asyście Kane'a zdobył Gareth Bale. Walijczyk dołożył jeszcze jedno trafienie w doliczonym czasie gry, dzięki czemu to Koguty zainkasowały trzy punkty. Tottenham zakończył sezon na 7. miejscu, który daje mu awans do Ligi Konferencji. Leicester z kolei spadł na 5. lokatę premiowaną grą w Lidze Europy.