Igrzyska paraolimpijskie rozpoczynają się 24 sierpnia, niecałe 20 dni po zakończeniu zmagań olimpijskich. Podczas zawodów sportowcom niepełnosprawnym jest potrzebna stała opieka. Dotyczy to między innymi osób, które nie widzą. Niestety w tym roku, ze względu na pandemię koronawirusa liczba Personal Care Assistant (osobistych opiekunów) jest ograniczona. Przed redukcję miejsc dla opiekunów jedna z zawodniczek do Tokio nie pojedzie.
„Jestem zła i rozczarowana”
Becca Meyers – niewidoma i niesłysząca pływaczka ze Stanów Zjednoczonych nie może wziąć do Tokio swojej matki w roli osobistego opiekuna. Z tego powodu postanowiła się wycofać z udziału w igrzyskach paraolimpijskich, a o całej sytuacji poinformowała na swoim Twitterze. „Jestem zła i rozczarowana, ale przede wszystkim jestem smutna, że nie będę mogła reprezentować mojego kraju” – napisała w oświadczeniu Amerykanka.
„Amerykański komitet olimpijski odmówił mi możliwości zabrania ze sobą do Tokio opiekuna, powtarzając mi co chwila, że jako niewidząca i niesłysząca osoba nie potrzebuję ze sobą osoby, której ufam” – skomentowała w oświadczeniu Meyers. „Do tej pory nie było problemu, żeby moja mama ze mną jeździła na zawody. Dla mnie zaufany opiekun to podstawa, bez którego nie będę startować” – dodała zawodniczka.
twitterCzytaj też:
Tokio 2020. Tenisiści powalczą o medale igrzysk. Przedstawiamy terminarz turnieju