Już wkrótce wyłoniony zostanie siatkarski mistrz Starego Kontynentu. O czempionat i prymat w Europie powalczą Słowenia i Włochy. Wiele wskazuje na to, że obejrzymy znakomite widowisko.
Konsekwentni Słoweńcy, niezłomni Włosi
Nie ma bowiem wątpliwości co do tego, że do finału dotarły dwa najsilniejsze zespoły. Może nie pod względem personalnym, ale na pewno jeśli chodzi o zespołowość. Słoweńcy pokazali to w starciu z Biało-Czerwonymi. Swój mecz co prawda rozpoczęli od przegranego seta, ale potem otrząsnęli się i mimo problemów wygrali trzy następne z rzędu. Imponowali przede wszystkim skutecznością w obronie oraz konsekwencją w ataku. Momentami grali tak dobrze, jakby jeszcze przed zagraniem naszych kadrowiczów wiedzieli, gdzie spadnie piłka.
Reprezentanci Italii natomiast mogli podobać się w starciu z Serbią, ponieważ niemal zawsze wiedzieli, co muszą zrobić, aby wyjść z opresji. Oni również przegrali jednego seta, aczkolwiek w perspektywie całego meczu ani na chwilę nie dali przeciwnikom stłamsić się. Wielokrotnie widzieliśmy, jak Włosi nadrabiają dwa lub trzy punkty straty do przeciwników, a następnie wyprzedzają ich – dzięki własnej sile woli i kunsztowi taktycznemu.
Kiedy finał ME: Słowenia – Włochy?
Wydaje się więc, że w finale kibiców czeka znakomite widowisko. Mecz zaplanowano na 19 września i godzinę 20:30. Transmisja w TVP Sport, Polsacie Sport i na platformach sport.tvp.pl oraz polsatboxgo.pl.
Czytaj też:
Michałowi Kubiakowi puściły nerwy: Nie teraz, k****. „On postradał rozum”