Trener Gołębiewski po meczu z Napoli: Do pierwszego rzutu karnego dzielnie się broniliśmy

Trener Gołębiewski po meczu z Napoli: Do pierwszego rzutu karnego dzielnie się broniliśmy

Marek Gołębiewski
Marek Gołębiewski Źródło:Newspix.pl / FOTOPYK
Legia Warszawa przegrała w czwartek drugi mecz Ligi Europy z Napoli. Trener i piłkarze Wojskowych nie ukrywają rozgoryczenia, ale są również dumni z postawy, jaką przyjęli zawodnicy podczas polsko-włoskiej potyczki przy Łazienkowskiej.

Legia Warszawa uległa Napoli na własnym stadionie 1:4. Podopieczni Marka Gołębiewskiego świetnie weszli w mecz, ponieważ już w 10. minucie po świetnej akcji na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej było 1:0 dla gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się właśnie takim wynikiem. Na początku drugiej odsłony Wojskowi mieli wspaniałą okazję na podniesienie wyniku do 2:0, ale gości uratował słupek i niecelna dobitka Mahira Emrelego, strzelca pierwszej bramki. Później zaczął się już koncert neapolitańczyków.

Rzut karny dla Napoli w 51. minucie pewnie wykorzystał Piotr Zieliński. Cezary Miszta wyczuł zamiary pomocnika reprezentacji Polski, ale strzał był zbyt precyzyjny, by miał szansę go obronić. Drugą jedenastkę Dries Mertens zdobył „Panenką”. Niecałe cztery minuty później było już 3:1, a cała, dobrze funkcjonująca w pierwszej połowie, formacja Legii zupełnie się rozsypała. W samej końcówce spotkania bramkę na 4:1 zdobył jeszcze Adam Ounas.

Liga Europy. Marek Gołębiewski po meczu z Napoli

Trener Marek Gołębiewski ocenił spotkanie, jako bardzo trudne. Zwrócił uwagę, że do pierwszego rzutu karnego dla Napoli, Legioniści dzielnie się bronili. – Realizowaliśmy konsekwentnie plan w defensywie, zastosowaliśmy taktykę 5-4-1. Gdzieś to niestety pękło po drugim rzucie karnym. Postawa zawodników była godna podziwu. Myślę, że sam wynik nie oddaje tego ile wysiłku i zaangażowania włożyli moi piłkarze w tę rywalizację. Muszę jednak uczciwie przyznać, że Napoli było lepszą drużyną – ocenił szkoleniowiec mistrzów Polski.

Swoją ocenę spotkania wygłosił również jeden z czołowych zawodników Legii. – Mecz zaczęliśmy dobrze, tak jak chcieliśmy. Staraliśmy się dobrze bronić i to nam wychodziło. Mówiliśmy też o skuteczności, że musimy ją poprawić, ale tego niekiedy brakowało. W meczu z takim zespołem jak Napoli, nie można sobie pozwalać na proste błędy. Jestem smutny. To nie był mecz, który powinniśmy przegrać – powiedział po meczu Filip Mladenović.

Czytaj też:
Arkadiusz Milik znowu strzela! Gol Polaka w Lidze Europy

Opracował:
Źródło: WPROST.pl