Polski minister sportu reaguje w sprawie Rosji, chce ostrych sankcji. „Jestem po rozmowie...”

Polski minister sportu reaguje w sprawie Rosji, chce ostrych sankcji. „Jestem po rozmowie...”

Kamil Bortniczuk, polski minister sportu
Kamil Bortniczuk, polski minister sportuŹródło:Newspix.pl / Piotr Kucza / FotoPyK
Kamil Bortniczuk nie rezygnuje ze starań o usankcjonowanie Rosji w związku z jej atakiem na Ukrainę. Minister zabrał głos w sprawie konfliktu i zaapelował odebranie Rosji praw do organizacji imprez sportowych.

Sytuacja we wschodniej Ukrainie rankiem 24 lutego stała się wyjątkowo napięta. Tego dnia rosyjska armia rozpoczęła inwazję na naszych południowo-wschodnich sąsiadów, niszcząc między innymi lotniska oraz bazy wojskowe.

Rosja, czyli sportowy moloch

Wojna wywołała ogromne poruszenie również w świecie sportu, w którym Rosjanie odgrywają niebagatelną rolę. Wystarczy wspomnieć, że w 2014 roku organizowali zimowe igrzyska olimpijskie, cztery lata później mistrzostwa świata w piłce nożnej, w 2022 roku miał się tam odbyć siatkarski mundial. Do tego na najbliższy maj zaplanowano finał Ligi Mistrzów w Sankt Petersburgu. Strategicznym sponsorem Champions League jest zresztą wielki koncern Gazprom.

Do tego równo za miesiąc reprezentacja Polski miała rozegrać ze Sborną mecz barażowy o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Kamil Bortniczuk, nasz minister sportu, uważa nawet, że Biało-Czerwoni nie powinni jechać do Moskwy na wspomniane spotkanie piłkarskie.

Kamil Bortniczuk domaga się nałożenia na Rosję surowych sankcji sportowych

Bortniczuk jest też jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników zastosowania najsurowszych sankcji wobec rosyjskiego sportu. Chce on, aby władze międzynarodowe odizolowały ten kraj i odebrały mu prawda do organizowania wszelakiego rodzaju turniejów i zawodów sportowych. W tej sprawie polski minister ma rozmawiać z przedstawicielami innych krajów Unii Europejskiej.

– Jestem po rozmowie z Minister Sportu Francji p. Roxaną Maracineanu. Zaproponowałem francuskiej prezydencji wypracowanie wspólnego stanowiska, wzywającego środowiska sportowe do odebrania Rosji praw do organizacji międzynarodowych wydarzeń sportowych – napisał na Twitterze.

Czytaj też:
Ukrainiec został bohaterem Benfiki w Lidze Mistrzów. Po golu zdecydował się na patriotyczny gest

Źródło: Twitter @KamilBortniczuk