Kamil Stoch przez cały sezon szuka optymalnej formy konkursowej. Najlepiej nasz zawodnik prezentował się chyba ma igrzyskach olimpijskich w Pekinie, gdzie zarówno na normalnej, jak i dużej skoczni do końca liczył się w walce o medale. Ostatnią szansą na duży sukces Polaka wydają się mistrzostwa świata w lotach, ale o indywidualnym medalu możemy już jako kibice tylko pomarzyć.
Kamil Stoch szczerze o swoich skokach
Kamil Stoch nie stara się udawać, że wszystko jest w porządku. Polak wie, gdzie leżą jego problemy, ale nie potrafi ich wyeliminować. – Zaczyna się w pozycji najazdowej. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, bo robię wszystko to samo, co do tej pory. Tak to już jest. Cały sezon z tym się borykam. Tutaj nie mogę tego rozgryźć w ogóle. Przez to mam trudności w locie – mówił trzykrotny mistrz olimpijski w rozmowie z TVP Sport. Polak w swojej pierwszej próbie na skoczni w Vikersund skoczył zaledwie 206.5 metra.
Druga seria była w jego wykonaniu jeszcze gorsza. – Ja nie miałem tak kiepskich warunków, jak zawodnicy po mnie, ale te skoki – bo to nie są loty w moim wykonaniu – nie idą tak, jak bym chciał. Jest szereg błędów, które popełniam i których nie potrafię tutaj poprawić. Pomimo że się na tym koncentruję i próbuję to robić ze skoku na skok, to nie ma efektu – dodał jeszcze lider naszej kadry.
Koniec marzeń o medalach na MŚ w lotach
Kamil Stoch zakończył dwie pierwsze serie MŚ w lotach na 21. miejscu, więc o medalach nie ma co już myśleć. Szkoda, ponieważ Polakowi w obszernym zbiorze krążków brakuje tylko zwycięstwa na właśnie tej imprezie. Jednak, żeby dobrze skakać na mamutach, trzeba być w dobrej formie od samego początku. – To od razu daje pewność siebie, że wszystko jest w porządku. Robisz praktycznie to samo, co do tej pory i to działa. Bo tak naprawdę loty wiele się nie różnią od normalnej skoczni, bo zasada zostaje ta sama. Później działają trochę większe siły, no i trzeba tam się wykazać większą odwagą i determinacją – mówił Stoch.
MŚ w lotach. Kiedy kolejne serie?
3. seria konkursowa MŚ w lotach zaplanowana jest na sobotę 12 marca, na godzinę 16:30. Najwyżej uplasowanym z Polaków (12.) jest na razie Jakub Wolny, który może powalczyć o wejście do najlepszej dziesiątki zawodów. Zmagania można oglądać na TVP Sport i na stronie sport.tvp.pl.