Tyle może zarobić Jeremy Sochan w NBA. Kwota robi wrażenie, ale do „sufitu” daleko

Tyle może zarobić Jeremy Sochan w NBA. Kwota robi wrażenie, ale do „sufitu” daleko

Jeremy Sochan
Jeremy Sochan Źródło: Newspix.pl / Lukasz Sobala / PressFocus
Jeremy Sochan został wybrany w drafcie NBA przez San Antonio Spurs. Reprezentant Polski został przejęty przez ten zespół już z numerem dziewiątym. To ustawia go na konkretnej ścieżce finansowej, która nie podlega negocjacjom. Nie zmienia to faktu, że te pieniądze i tak robią wrażenie.

Jeremy Sochan został w nocy z czwartku na piątek wybrany nowym zawodnikiem San Antonio Spurs. Teksański zespół sięgnął po Polaka już z numerem dziewiątym, a to jest absolutnym rekordem naszego kraju. Wcześniej w NBA z kraju nad Wisłą grali tylko Cezary Trybański, Maciej Lampe oraz Marcin Gortat. Żaden z nich jednak nie został wybrany w pierwszej rundzie draftu. „Dziewiątka” draftu ustala także dla zawodnika konkretną ścieżkę finansową.

Sochan będzie milionerem. Na niebotyczne kwoty będzie musiał jednak zapracować

Sztywne pensje dla konkretnych zawodników wybranych w drafcie ustala NBA. Co roku wyglądają one trochę inaczej, ponieważ są uzależnione od limitu płac, które liga narzuca wszystkim drużynom. Sochan nie będzie miał jednak prawdopodobnie na co narzekać. Oficjalnych wyliczeń jeszcze nie ma, ale serwisy zajmujące się koszykówką dokonały swoich wyliczeń, z których wynikają przyjemne kwoty dla Polaka.

W pierwszym roku Sochan bazowo miałby dostać 4,16 miliona dolarów. Klub jednak ma prawo wypłacać mu najmniej 80 proc. wypłaty, a najwięcej 120 proc. Wybrany w tym roku z „jedynką” Paolo Banchero może liczyć na zarobki w tym roku wysokości około 10 milionów dolarów. Wracając do Polaka, jeśli zostanie mu wypłacona pensja maksymalna, zdobędzie on wspomniane 10 milionów, ale w ciągu dwóch lat. Przedłużanie kontraktu na kolejne dwa sezony jest już opcjonalne dla każdego klubu i zależy oczywiście od wyników sportowych debiutantów. Jeśli Sochanowi uda się podpisać kontrakt na kolejne dwa lata, powinien on zarobić w trzecim roku 5,45 miliona a w czwartym prawie siedem milionów.

Czytaj też:
Robert Lewandowski zaczepił hiszpańskiego tenisistę. Jest kibicem Realu Madryt

Źródło: WPROST.pl