Letnie okienko transferowe w wykonaniu FC Barcelony może robić wrażenie. Przed sezonem 2022/23 do klubu przyszli Raphinha, Robert Lewandowski, Franck Kessié, Andreas Christensen oraz Jules Kounde. Jednak wydaje się, że dla prezesa FC Barcelony to wciąż mało, bo do klubu nie udało się ostatecznie sprowadzić Leo Messiego. Joan Laporta zdradził, jakie ma plany wobec legendarnego Argentyńczyka.
Laporta o Messim: Mamy wobec niego moralny dług
Podczas swojego ostatniego publicznego wystąpienia w Nowym Jorku Joan Laporta dał jasno do zrozumienia, że chce, aby Messi wrócił do Barcelony. Nie jest jasne, kiedy i jak do tego dojdzie, ale prezydent Barcelony chce, aby wielka legenda klubu przeszła na emeryturę na Camp Nou – informują dziennikarze "AS-a".
Oczywiste jest, że etap Leo w Barcelonie nie zakończył się tak, jak wszyscy chcielibyśmy. Czuję się współodpowiedzialny za to co się stało. Wierzę, że jest to jego tymczasowy koniec w FC Barcelonie i urzeczywistnimy nasze dążenie. Mamy wobec niego wyraźny dług moralny i chciałbym, aby koniec jego kariery był związany z koszulką Barcy – powiedział Laporta w „As-ie”.
Saga z udziałem Leo Messiego
To nie pierwszy raz, kiedy władze FC Barcelony odnoszą się do możliwego powrotu legendarnego Argentyńczyka do ekipy Blaugrany. Leo Messi odszedł z Dumy Katalonii w sierpniu 2021 roku po wygaśnięciu jego kontraktu, który z powodów hiszpańskiego finansowego fair play nie mógł być odnowiony przez Katalończyków.
W związku z tym Argentyńczyk przeniósł się do PSG, z którym podpisał trzyletni kontrakt. Według dziennika „L'Equipe” siedmiokrotny zdobywca Złotej Piłki za wypełnienie kontraktu ma zarobić netto 110 mln euro. W sezonie 2021/22 rozegrał w barwach paryskiego klubu 26 spotkań, w których strzelił sześć bramek i zanotował 15 asyst.
Czytaj też:
Media: Leo Messi ma dość PSG. Może dojść do sensacyjnego transferu