Malwina Kopron rozpłakała się przed kamerą. „Cieszę się, że ten sezon się zakończył”

Malwina Kopron rozpłakała się przed kamerą. „Cieszę się, że ten sezon się zakończył”

Malwina Kopron
Malwina Kopron Źródło: PAP / Adam Warżawa
Malwina Kopron nie zakwalifikowała się do finału rzutu młotem na lekkoatletycznych mistrzostwach Europy w Monachium. Polka oddała trzy nieważne próby i tym samym powtórzyła swój wynik z MŚ w Eugene, gdzie również nie przystąpiła do walki o medale. Młociarka była tak załamana swoim występem, że rozpłakała się przed kamerą.

Od poniedziałku 15 sierpnia trwają w Monachium mistrzostwa Europy w lekkoatletyce. Po pierwszym dniu Biało-Czerwoni uplasowali się na piątym miejscu w klasyfikacji medalowej z dorobkiem dwóch medali – jednym złotym i brązowym.

Drugiego dnia mistrzotw do walki o awans do finału rzutu młotem na mistrzostwach Europy w lekkoatletyce stanęły Katarzyna Furmanek, Ewa Różańska i Malwina Kopron. Aby znaleźć się w grze o medal, trzeba było uzyskać odległość 72,5 m lub uplasować się w gronie 12 najdalej rzucających młociarek.

Do ostatniej próby ważyły się losy awansu Malwiny Kopron, która spaliła dwa pierwsze rzuty i w trzeciej próbie musiała być bezbłędna. Niestety Polka znów się pomyliła i nie dała rady awansować do finału.

Mistrzostwa Europy w Monachium. Malwina Kopron: Płaczę i jestem załamana

Po konkursie młociarka ze łzami w oczach udzieliła wywiadu dziennikarzom TVP Sport. – Na treningach było wszystko w porządku, czułam się bardzo dobrze, nawet oddałam dwa dobre rzuty próbne na odległość ponad 70 metrów – powiedziała załamana Malwina Kopron.

– To jest pierwszy start, po którym naprawdę płaczę, jestem załamana – przyznała ze łzami w oczach. Lekkoatletka powiedziała, że nie jest w stanie znaleźć odpowiedzi na to, co nie zagrało, bo jeszcze nie zdążyła zobaczyć tych rzutów. – Wiem, że nie były najgorsze i wiem, że na pewno weszłabym do finału – stwierdziła.

Malwina Kopron: Cieszę się, że ten sezon już się skończył

Malwina Kopron powtórzyła swój wynik z lipcowych mistrzostw świata w Eugene. Tam również młociarka nie wywalczyła przepustki do wielkiego finału. – Ten sezon nie jest dla mnie łaskawy, jest tragiczny, także cieszę się, że już się skończył – podkreśliła.

Czytaj też:
Świetny występ Aniołków Matusińskiego na ME w lekkoatletyce. Polki pokazały moc

Źródło: TVP Sport