Adam Mandziara nie miał w ostatnim czasie najlepszej prasy jako przewodniczący rady nadzorczej Lechii Gdańsk, podobnie zresztą jak prezes Paweł Żelem. Sternicy Biało-Zielonych byli krytykowani za wiele kontrowersyjnych decyzji, na przykład w kwestii transferów czy opieszałości dotyczącej komunikacji z kibicami. Kibice będą zatem zadowoleni z decyzji, którą właśnie podjął pierwszy z wymienionych działaczy.
Adam Mandziara zapowiedział odejście z Lechii Gdańsk
„Podobno w życiu zawsze coś się kończy, żeby coś innego mogło się rozpocząć. Postanowiłem zakończyć swoją aktywność i zaangażowanie w strukturach Lechii Gdańsk. To oznacza też rezygnację z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej klubu” – napisał działacz na swoim profilu instagramowym.
Mandziara zdradził też, jakie są powody tej całkiem zaskakującej decyzji z jego strony. „Nie mogę zaakceptować wydarzeń, które nastąpiły w ostatnich dniach i tygodniach. Respekt, lojalność, zaangażowanie oraz pasja są podstawą do działania w klubie. W Lechii mi tego w ostatnim czasie kompletnie brakuje” – wyjaśnił, choć nie sprecyzował, do kogo dokładnie adresuje swoje słowa i de facto zarzuty.
Wiadomo, kiedy Adam Mandziara opuści Lechię Gdańsk
Działacz dodał, że rezygnując z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Biało-Zielonych zamierza odciąć się od negatywnych emocji, takie jak nienawiść, zawiść i hejt, które odczuwał na co dzień w otoczeniu Lechii. „Swoją rezygnację złożę 12 września, tuż po posiedzeniu radu” – wyjawił.
Mandziara jest zaangażowany w wiele projektów piłkarskich, o których jednak mówi stosunkowo mało. Wiadomo, że dotyczą one sfer takich jak marketing czy wykorzystanie sztucznej inteligencji w świecie futbolu. To właśnie na tych sprawach chce teraz się skupić.
Czytaj też:
Nowe informacje w sprawie kontuzji Matty’ego Casha. Wszystko wyjaśnił Czesław Michniewicz