Zbigniew Boniek podsycił konflikt z Markiem Papszunem. „Przyjmuję cios”

Zbigniew Boniek podsycił konflikt z Markiem Papszunem. „Przyjmuję cios”

Zbigniew Boniek, Marek Papszun
Zbigniew Boniek, Marek Papszun Źródło: Shutterstock / Maciej Gillert, Konrad Swierad
Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy świadkami prawdziwej piłkarskiej przepychanko-telenoweli. Zbigniew Boniek błyskawicznie odpowiedział na słowa Marka Papszuna, który przytoczył jego wpadkę w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Ten wpis obiegł media w całej Polsce.

Zbigniew Boniek poza tym, że jest bardzo aktywny zawodowo, stara się regularnie udzielać w mediach społecznościowych, a zwłaszcza na Twitterze. Kilka dni temu były prezes PZPN skrytykował słowa Marka Papszuna, który odniósł się do poczynań Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy. Chwilę później doczekał się odpowiedzi trenera Rakowa Częstochowa w programie „Liga+ Extra”. Były piłkarz Juventusu nie został na to obojętny.

Konflikt Papszuna i Bońka

Wszystko zaczęło się od tego, że Marek Papszun przyznał, iż nie zazdrości Lechowi Poznań gry w Lidze Konferencji Europy, ponieważ wiąże się to ze wzmożoną liczbą obowiązków i zwiększoną ilością spotkań do rozegrania. Zbigniew Boniek uznał to za bardzo mało ambitne, co jednocześnie przekłada się na mniejszy angaż polskich trenerów w zagranicznych klubach.

Trener lidera PKO BP Ekstraklasy następnie wypomniał wpadkę Zbigniewa Bońka z 2002 roku, kiedy to Polacy przegrali w Warszawie z reprezentacją Łotwy 0:1. Dodał, iż wiceprezydent UEFA nie jest wzorem do naśladowania dla polskich trenerów.

Zbigniew Boniek odpowiedział Markowi Papszunowi

Były piłkarz Juventusu „przyjął na klatę” słowa trenera Rakowa Częstochowa i skomentował je, publikując krótki wpis na Twitterze.

„Przyjmuję cios i życzę powodzenia panie trenerze. Czekam na pańskie sukcesy w europejskich pucharach” – napisał Zbigniew Boniek.

Przypomnijmy, że Raków Częstochowa odpadł w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy po dwumeczu ze Slavią Praga, natomiast Lech Poznań wciąż pozostaje w walce o awans do fazy pucharowej tych rozgrywek. Ostatnie bezpośrednie spotkanie pomiędzy oboma zespołami zakończyło się zwycięstwem ekipy Marka Papszuna 2:1.

twitterCzytaj też:
Marek Papszun chce zmian w Ekstraklasie. „To jest mordęga dla grających i oglądających”
Czytaj też:
Lider Ekstraklasy pokonał mistrza Polski. Raków Częstochowa lepszy od Lecha Poznań o jedną bramkę

Opracował:
Źródło: X