Dawid Kubacki znakomicie rozpoczął zimowy sezon 2022/23 w Pucharze Świata. Skoczek narciarski pochodzący z Nowego Targu wygrał dwa pierwsze konkursy w Wiśle, dominował nad resztą stawki także podczas treningów i kwalifikacji. Krótko mówiąc – w pierwszy weekend zawodów nie miał sobie równych. Wydawało się, że to dla niego idealna sytuacja, ale eksperci uważają, że jest jedna rzecz, która negatywnie wpłynie na to, co dzieje się wokół Biało-Czerwonego.
Dawid Kubacki straci przez mundial 2022
Zaskakującą tezą w tej sprawie podzielił się pewien specjalista od marketingu sportowego, czyli Tomasz Redwan. Ekspert związany z agencją REDSport uważa, że 32-latek ma pecha ze względu na… Zbliżające się mistrzostwa świata w piłce nożnej. Sądzi on, iż mundial, który potrwa prawie do świąt Bożego Narodzenia, przyćmi blask Kubackiego na początku sezonu 2022/23 w skokach narciarskich.
Wszystko przez to, że uwaga ludzi skupi się na rywalizacji piłkarskiej, a skoki narciarskie zostaną podświadomie zepchnięte przez kibiców na boczny tor. – Oczywiście, że sukcesem Kubackiego media będą żyły przez to mniej. Od początku było wiadomo, że robienie mistrzostw świata na przełomie listopada i grudnia to kuriozum i nonsens – powiedział Redwan w rozmowie z serwisem sport.pl.
Mistrzostwa świata w Katarze to nonsens
Specjalista od marketingu sportowego nie wahał się w ostrych słowach wypowiedzieć na temat pomysłu zorganizowania mundialu jesienią w kraju arabskim. – Teraz widzimy, że gdyby to był bezsens, to by tych mistrzostw nie było. Okazało się, że ludzie, którym na tym zależało, są silniejsi od tych, którzy mają rozum w głowie. To tak, jakby ktoś zrobił Puchar Świata na śniegu latem i szukał miejsca jak Chile czy Argentyna – przyznał z wyraźną ironią.
Redwan stwierdził również, że Polska to ewenement na skalę światową, skoro w naszym kraju skoczkowie odnoszą większe sukcesy międzynarodowe niż piłkarze. – Jeśli ich dyspozycja się utrzyma, to pod koniec grudnia będzie fantastycznie. Podczas Turnieju Czterech Skoczni nikt nie będzie ingerował w skoki – zakończył.
Czytaj też:
Czesław Michniewicz miał spory dylemat. Długo bił się z myślamiCzytaj też:
Ekspert ocenił formę Kamila Stocha. Wskazał błąd popełniany przez skoczka