Koncert Ramosa w meczu Portugalia – Szwajcaria. To była deklasacja!

Koncert Ramosa w meczu Portugalia – Szwajcaria. To była deklasacja!

Goncalo Ramos
Goncalo Ramos Źródło: PAP/EPA / Rolex dela Pena
Wydawało się, że mecz Portugalia – Szwajcaria będzie tym najbardziej wyrównanym spośród wszystkich w 1/8 mundialu 2022. Nic bardziej mylnego. Drużyna Fernando Santosa pokazała swoją moc, rozbijając Helwetów z łatwością. Rewelacyjne spotkanie rozegrał Goncalo Ramos, który niespodziewanie zastąpił Cristiano Ronaldo w wyjściowej jedenastce

Portugalia rozbiła Szwajcarię w meczu 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Takiego rozstrzygnięcia tego spotkania nie spodziewał się nikt.

Portugalia – Szwajcaria. Goncalo Ramos godnie zastąpił Cristiano Ronaldo

Na początku spotkania to Helweci ruszyli odważniej do ataku, ale ten stan nie trwał zbyt długo. Już po chwili doszli również zawodnicy trenera Santosa, przeprowadzając kilka obiecujących akcji, aczkolwiek bez odpowiedniego wykończenia. Tym natomiast popisał się po 15. minutach gry Ramos, który niespodziewanie zastąpił Ronaldo w wyjściowym składzie. Gracz Benfiki przyjął piłkę i huknął przy bliższym słupku tak mocno, że Sommer nawet nie zdążył zareagować.

Ta bramka jeszcze bardziej rozochociła Portugalię, która niedługo potem przeprowadziła następne groźne ataki, oba kończone przez zdobywcę bramki. Teraz jednak golkiper Szwajcarów miał znacznie łatwiejsze zadania, bo rywal strzelał prosto w niego. Najlepszą okazję dla podopiecznych Yakin miał natomiast Shaqiri z rzutu wolnego, lecz pomylił się nieznacznie.

Mundial 2022. Pepe wiecznie żywy

Odpowiedź Portugalczyków na to „straszenie” była niemal natychmiastowa. Kilka chwil po tym stałym fragmencie obejrzeliśmy inny, po drugiej stronie boiska. 39-letni Pepe nie mógł dostać lepszej centry z narożnika boiska od Fernandesa, więc wskoczył między Schaera i Akanjiego, a potem z bliskiej odległości trafił do siatki.

Helweci się jednak nie poddali, o czym świadczy sytuacja z 38. minuty, kiedy Dalot uratował zespół, wybijając piłkę zmierzającą do pustej bramki po błędzie Costy. Tuż przed przerwą z kolei Sommer zatrzymał Ramosa w sytuacji sam na sam.

Pogrom i honorowa bramka Szwajcarii

Napastnik Benfiki nie pomylił się jednak kilka minut po przerwie, kiedy to trafił na 3:0. Asystował mu Dalot, choć trzeba powiedzieć, że miał i on, i strzelec mieli nieco szczęścia ze względu na delikatny rykoszet od Vargasa. Niemniej po nim to właśnie snajper dopadł do futbolówki i strzelił do siatki między nogami golkipera Helwetów.

Mało tego, minęło zaledwie 5 minut, a drużyna z Półwyspu Iberyjskiego jeszcze podwyższyła prowadzenie. Zabójczą kontrę rozpoczął Otavio, podając piętą do Felixa. Ten zaś rozrzucił akcję do Guerreiro, a on wbiegł w pole karne z lewej strony i mocnym uderzeniem nie dał szans Sommerowi. Co ciekawe nie minęło 120 sekund, a zrobiło się 4:1, ponieważ Costę pokonał Akanji. Obrońca Manchesteru City wykorzystał błąd Ramosa, który przypadkowo przedłużył do niego dośrodkowanie z rzutu rożnego.

Goncalo Ramos bohaterem meczu Portugalia – Szwajcaria

21-letni napastnik zrehabilitował się za to w 67. minucie, kiedy to skompletował hat-trick. Bruno podał nie w tempo do Felixa, ale ten dostrzegł nadbiegającego z prawej strony Ramosa. On zaś wpadł w „szesnastkę” z prawej strony i delikatną podcinką pokonał Sommera w sytuacji jeden na jednego. Mimo że w końcówce starcia na murawę wszedł jeszcze Ronaldo, to nie on ustawił wynik spotkania na 6:1. Uczynił to Leao już w doliczonym do drugiej połowy czasie. Skrzydłowy ściął akcję do środka z lewej flanki, a następnie uderzył nie do obrony. W efekcie Portugalia awansowała do ćwierćfinalu mundialu.

Czytaj też:
Posada Michniewicza wisi na włosku. Sponsorzy wywierają presję na PZPN
Czytaj też:
Sensacja w meczu Maroko – Hiszpania. Zwycięzcę wyłoniły rzuty karne!

Źródło: WPROST.pl