Wydawało się, że Napoli będzie faworytem meczu z Milanem. Aktualny mistrz Italii udowodnił jednak, że potrafi zneutralizować potencjał przeciwnika, zachowując czyste konto. AC Milan wygrał 1:0, a gola na wagę sukcesu zdobył Ismaël Bennacer. Wśród pokonanych przyzwoity mecz zagrał Piotr Zieliński.
Milan lepszy od Napoli, niezły występ reprezentanta Polski
Pomocnik pochodzący z Ząbkowic Śląskich był aktywny od pierwszych minut meczu w Mediolanie. Polak musiał jednak uważać, bo zarobił żółtą kartkę, która utrudniła późniejszy pressing w środku pola. Zieliński oddał też niezły strzał zza pola karnego, który z trudem na rzut rożny sparował Mike Maignan.
Francuski golkiper był zresztą bohaterem gospodarzy, kilkukrotnie ratując skórę Milanowi. I to nawet w sytuacji, kiedy w osłabieniu musiało grać Napoli po drugiej żółtej kartce, którą otrzymał Andre Zambo Anguissa.
– Już w pierwszej akcji meczu mieliśmy idealną okazję do zdobycia gola. Niestety, nie udało się, a takie momenty trzeba wykorzystywać. Dobrze pressowaliśmy, Milan miał problemy, żeby wyjść ze swojej połowy. Niestety, mecz jest jednak przegrany. Patrząc jednak na całe spotkanie, zasługiwaliśmy na coś więcej – komentował po zakończonym pojedynku Zieliński przed kamerą Polsatu Sport.
Zielińskiego chwalą włoskie media. Słynna „La Gazzetta dello Sport” przyznała Polakowi notę 6,5 – najwyższą spośród wszystkich graczy Napoli – obok Stanislava Lobotki oraz kapitana Giovanniego Di Lorenzo.
Piotr Zieliński najczęściej kreującym graczem w Lidze Mistrzów
W mediach społecznościowych pojawiła się również bardzo ciekawa statystyka, podkreślająca klasę Zielińskiego. Polak zdaniem znanego serwisu WhoScored.com wykonał najwięcej kluczowych podań spośród wszystkie piłkarzy występujących w Lidze Mistrzów.
Ta statystyka obowiązywała jeszcze przed startem meczu w Mediolanie, a Polak miał na koncie 22 takie zagrania. Spoglądając na towarzystwo, jakie gra w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych Europy, można przyklasnąć umiejętnością „Zielka”.
Czytaj też:
Real Madryt wypunktował Chelsea Londyn. Królewscy bliżej półfinału Ligi MistrzówCzytaj też:
Lewandowski na krótkiej liście hiszpańskich mediów. Takie ruchy podejmie Barcelona