Mistrzostwa Europy w siatkówce kobiet trwają w najlepsze – obecnie rozgrywane są mecze fazy grupowej. Reprezentacja polski ma za sobą już cztery spotkania, z czego trzy wygrane. Na inaugurację zmagań Biało-Czerwone pokonały Słowenki i Węgierki, następnie doznały porażki z Serbkami, a niedawno zrehabilitowały się w starciu z Belgijkami. Zdaniem wielu ich forma naszych siatkarek jest daleka od optymalnej, co podkreślał między innymi Jerzy Matlak. Teraz o problemach drużyny narodowej wypowiedziała się też Magdalena Stysiak.
Magdalena Stysiak o problemach reprezentacji Polski
Trzeba jednak przyznać, że po wspomnianej wpadce podopieczne Stefano Lavariniego zareagowały dość dobrze. W ostatnim ze wspomnianych starć prezentowały się zdecydowanie bardziej przekonująco w poczynaniach ofensywnych, chociaż nawet wtedy nie było idealnie. Włoski trener przyznawał jednak, iż o pomyłki w ataku nie ma pretensji, o ile jego zawodniczki chcą grać ofensywnie, realizować założenia i nie tracić pewności siebie.
Błędy, do których odnosił się selekcjoner to jednak coś, co może martwić, ponieważ pojawiają się nagminnie. Choć Biało-Czerwone zwyciężył z Belgijkami 3:0, to łącznie w całej potyczce popełniły aż 25 własnych pomyłek. To rezultat, który pokazuje, jak wiele pracy potrzeba, aby Polki imponowały swoją grą równie mocno, co w trakcie Ligi Narodów.
Jasna deklaracja Magdaleny Stysiak
Taką liczbę błędów każdy mocniejszy rywal wykorzystałby boleśnie. Magdalena Stysiak zdaje sobie z tego sprawę, co potwierdziła w rozmowie z Polsatem Sport. – To jest najgorsze, co nas w tym momencie dręczy – odniosła się do wyżej przytoczonej statystyki, choć dodała, że akurat ryzyko przy zagrywce podejmowane jest za zgodą Stefano Lavariniego.
– Musimy ograniczyć błędy i skupić się na swojej grze, może też pograć z blokiem. Po prostu w kwestiach taktycznych należy używać głowy, a nie iść przed siebie z zamkniętymi oczami – dodała atakująca. Na zakończenie krótkiej rozmowy postanowiła jednak uspokoić zmartwionych kibiców. – Jest dużo błędów, ale będzie lepiej. Wyciągniemy wnioski – zadeklarowała.
Czytaj też:
Kiedy polskie siatkarki grają kolejny mecz? Kibice mogą być niezadowoleniCzytaj też:
Polki wróciły na zwycięską ścieżkę. Belgijki były bezradne
