Reprezentacja Polski z nadchodzącymi meczami eliminacji EURO 2024 wchodzi w nowy rozdział. Po kilku miesiącach pracy ze stanowiskiem pożegnał się Fernando Santos. Jego miejsce zajął Michał Probierz, który od razu chce dać sygnał, że będzie innym selekcjonerem niż Portugalczyk. Były trener kadry do lat 21 musi szybko stworzyć zespół na awans do przyszłorocznego turnieju.
Michał Probierz uda się do Bułgarii i Szwajcarii
Choć obserwacja piłkarzy przez selekcjonerów wydaje się normą, to zagraniczni poprzednicy Probierza – Fernando Santos i Paulo Sousa – niezbyt mocno kwapili się do tego. Nowy trener już dzień po prezentacji oglądał zmagania Legii Warszawa z Aston Villą w Lidze Konferencji Europy. W składzie angielskiego zespołu również występuje reprezentant kraju, Matty Cash.
Jak donosi portal sport.pl Probierz nie próżnuje. Osobiście wybrał się do Włoch na mecze Pawła Dawidowicza (Hellas Werona) oraz Mateusza Łęgowskiego (Salernitana). W przypadku tego drugiego, jeden z asystentów 51-latka obejrzy kolejny mecz, gdyż pomocnik ostatnio spędził na boisku zaledwie kilka minut.
To nie koniec wizyt Probierza, gdyż ten uda się w nieoczekiwane miejsca. Po wizycie w Poznaniu wybierze się na mecz Young Boys Berno, gdzie występuje Łukasz Łakomy. Później poleci do Bułgarii na spotkanie Łudogorca Razgrad, którego koszulkę przywdziewa Jakub Piotrowski.
Debiut Michała Probierza
Były trener Jagiellonii Białystok czy Cracovii ma także zwracać uwagę na Ariela Mosóra, na którego stawiał w młodzieżowej reprezentacji. Probierz chce wykorzystać doświadczenie i obserwacje z zespołu U21, by wprowadzić świeżość do dorosłego zespołu.
Probierz zadebiutuje w roli trenera 12 października meczem z Wyspami Owczymi. Trzy dni później zagra także z Mołdawią.
Czytaj też:
Reakcja na skandaliczną decyzję UEFA. Pierwsza federacja zapowiedziała wetoCzytaj też:
Sebastian Mila o zatrudnieniu w sztabie Michała Probierza. Zdradził, czym się będzie zajmował