Sezon dla lekkoatletów już dobiegł końca, ale niektórzy z nich nadal zdobywają nagrody. Tym razem oczywiście już nie za stricte sportowe osiągnięcia, tylko ich działalność na rzecz rozwoju poszczególnych dyscyplin, propagowania zdrowego trybu życia i tym podobnych. Niedawno postanowiono wyróżnić między innymi Annę Kiełbasińską podczas hali „Golden tracks” zorganizowanej w Wilnie.
Prestiżowa nagroda dla Anny Kiełbasińskiej
Doświadczona biegaczka pełni obecnie funkcję przewodniczącej Komisji Zawodniczej Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i między innymi za to, co robi w jej ramach, została doceniona. Nagroda, którą jej przyznano, nazywa się „Women’s leadership award” i dotyczy działalności na rzecz zwiększenia roli kobiet w sporcie i jego rozwoju.
– Jest to dla mnie niebywałe wyróżnienie oraz wielkie przeżycie. Nie ukrywam, to dla mnie zaskoczenie, że ją otrzymałam, ale jednocześnie również ogromny zaszczyt. Cieszę się, że dostaję ją jako Polka w tym ważnym dla mojego kraju czasie – stwierdziła srebrna medalistka igrzysk olimpijskich z Tokio cytowana przez oficjalny portal internetowy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Anna Kiełbasińska zwróciła uwagę, że cieszy się z tego, iż w świecie lekkoatletyki kobiety zaczynają pełnić coraz ważniejszą rolę i zmieniać to środowisko na lepsze. – Przykro patrzeć na podział ról i stanowisk w związkach sportowych, gdzie udział kobiet to jedynie 10%, a przecież na stadionie mamy podział 50/50. Na szczęście obserwuję też, że jest coraz więcej kobiet, które garną się do tego, by być częścią realnych zmian. Nie boją się i wcale nie czują się gorsze. Co więcej, mają wiele wartości do zaoferowania tak, aby sport się rozwijał i każdy czuł, że jest słyszany – powiedziała.
Czytaj też:
Paweł Fajdek ostro o internetowych hejterach. Znalazł rozwiązanie tej sprawyCzytaj też:
Świetna wiadomość od Piotra Liska. Pochwalił się tym w internecie