W ostatnich tygodniach o problemach kadrowych Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zrobiło się bardzo głośno. Wicemistrzowie Polski w sobotę zagrali w mocno eksperymentalnym składzie z Asseco Resovią Rzeszów. Ostatecznie ZAKSA przegrała w trzech setach. Zwycięzcy Ligi Mistrzów chcą jednak jak najszybciej wrócić na właściwą ścieżkę wygrywania, do której przez lata przyzwyczaili swoich kibiców.
Erik Shoji o walce ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w sezonie
Libero reprezentacji USA i wicemistrzów Polski zabrał głos na łamach oficjalnej strony PlusLigi. Shoji odkąd pojawił się w Kędzierzynie-Koźlu, jest jednym z liderów. I pozytywnie zapatruje się na przyszłość ZAKSY w rywalizacji z najlepszymi.
– Na razie nic nam nie uciekło i pozostajemy w grze o najwyższe cele. Już mamy na koncie AL-KO Superpuchar Polski i chcemy powalczyć o kolejne trofea zarówno w PlusLidze, jak i Lidze Mistrzów. Przed nami wciąż dużo meczów ligowych i wiemy, jak się walczy o trofea. Z pewnością będziemy się trzymać razem jako drużyna i walczyć do końca – przyznaje Shoji, który w Kędzierzynie-Koźlu gra od 2021 roku.
Przypomnijmy, że ZAKSA odwróciła losy gry o AL-KO Superpuchar Polski w katowickim Spodku z krytycznego położenia. Kędzierzynianie przegrywali 0:2 w setach i 13:19 w trzeciej partii. Ostatecznie ZAKSA wygrała 3:2 i zdobyła pierwsze trofeum.
– Jeszcze nie widziałem w akcji wszystkich drużyn, bo nie oglądam każdego meczu. Na pewno liga jest silna. Myślę, że jest grupa około 6-7 zespołów, która może się włączyć do walki o mistrzostwo Polski. Jak już dojdzie do finałów Pucharu Polski, czy play-offów w PlusLidze, to zobaczymy prawdziwe szaleństwo – skwitował amerykański libero.
Projekt Warszawa i Jastrzębski Węgiel na czele PlusLigi
Sporo ciekawego dzieje się już na pierwszym etapie sezonu 2023/24 w siatkarskich rozgrywkach. Po pięciu kolejkach pozostały już tylko dwa niepokonane zespoły w stawce. Pięć wygranych i w obu przypadkach komplet piętnastu punktów mają na swoim koncie Projekt Warszawa i Jastrzębski Węgiel.
Na trzecim miejscu jest Trefl Gdańsk, który po czterech seriach również miał zero po stronie porażek. Gdańszczanie przegrali jednak w miniony piątek po tie-breaku na wyjeździe z Bogdanką LUK Lublin.
Czytaj też:
Czegoś takiego nie ogląda się zbyt często! To może być akcja sezonu w PlusLidzeCzytaj też:
Jakub Kochanowski zabrał głos ws. problemów ZAKSY. Poruszające słowa o rywalach