Bartosz Slisz gotowy na starcie z Czechami. Wskazał, co będzie kluczowe

Bartosz Slisz gotowy na starcie z Czechami. Wskazał, co będzie kluczowe

Bartosz Slisz
Bartosz Slisz Źródło: PAP / Leszek Szymański
By awansować na Euro 2024, polscy piłkarze muszą liczyć nie tylko na siebie. Jednak zanim do tego dojdzie, rozegrają swój mecz z Czechami. Bartosz Slisz, który zyskał w oczach Michała Probierza wskazał, co będzie kluczowe w tym starciu.

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni pod wodzą Michała Probierza zmierzą się z Czechami w ostatnim meczu eliminacji do Euro 2024 oraz rozegrają towarzyskie spotkanie z Łotwą. Przypomnijmy, Polacy plasują się na trzecim miejscu z dziesięcioma punktami na koncie. Na drugiej lokacie znajdują się nasi najbliżsi rywale – Czesi z jednym oczkiem więcej. Prawie pewna awansu na Euro Albania przewodzi grupie E z 13 pkt na koncie

Bartosz Slisz wskazał, co będzie kluczowe w meczu z Czechami

Polscy piłkarze są w trudnym położeniu, bo od nich już nic nie zależy. Biało-Czerwoni muszą wygrać z Czechami i trzymać kciuki za Mołdawię, by myśleć o bezpośrednim awansie na Euro. Jeśli się to nie uda, będą mogli się zakwalifikować poprzez baraże, co będzie trudne. Na temat nadchodzącego spotkania wypowiedział się Bartosz Slisz, który w ostatnim czasie zaczął odgrywać w kadrze coraz większą rolę.

Pomocnik Legii Warszawa w rozmowie z TVP Sport wskazał, co będzie kluczowe w tym meczu. – Proste: musimy wygrać! Analiza taktyczna wciąż jest przed nami. Chcemy walczyć o zwycięstwo i zobaczymy, co stanie się potem – powiedział.

– Niestety, nie wszystko jest zależne od nas. Kluczowa będzie jednak piątkowa rywalizacja z Czechami. Konieczne jest zwycięstwo, bo w innym wypadku nawet oglądanie się na innych nie będzie miało większego sensu – dodał.

Bartosz Slisz o swojej sytuacji w kadrze. Taki cel mu przyświeca

Slisz wypowiedział się również na temat swoje sytuacji w kadrze. Wyznał, że przyświeca mu jeden cel. – Ostatnie zgrupowanie było dla mnie dobre pod względem indywidualnym. Każdy występ w kadrze po prostu cieszy. Teraz także pojawiłem się z nadzieją, że znów będę miał szansę pokazania swoich umiejętności na boisku – zakończył.

Czytaj też:
Legia i Lech podały sobie ręce. Hit Ekstraklasy nie porwał publiczności
Czytaj też:
Trzej piłkarze nie przyjadą na kadrę. Michał Probierz zmienił decyzję

Opracował:
Źródło: TVP Sport