Polscy siatkarze rozgrywają swój ostatni turniej Ligi Narodów przed finałową rozgrywką w Łodzi (27-30 czerwca). W Lublanie do kadry oficjalnie wróciła trójka: Wilfredo Leon, Mateusz Bieniek i Paweł Zatorski. Każdy z nich dochodził do odpowiedniej formy, bo okresie różnych problemów zdrowotnych, tj. kontuzji.
Paweł Zatorski po powrocie do kadry: Byłem bardzo stęskniony
Polacy swój środowy mecz z Włochami rozpoczęli w ustawieniu: Bartosz Kurek, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Marcin Janusz i Paweł Zatorski. „Zati” był zadowolony z tego, że mógł pokazać się na boisku, pierwszy raz w sezonie reprezentacyjnym A.D. 2024.
– Byłem bardzo stęskniony. Czułem, że przed meczem serducho zabiło szybciej. Ale w taki bardzo pozytywny sposób. Właśnie z tęsknoty, z tego, że dobre emocje dzisiaj przyszły. Granie w biało-czerwonych barwach, to coś wyjątkowego. Wielki honor i szczęście, które spotyka mnie od wielu, wielu lat. Bardzo na to czekałem, doczekałem się i cieszy mnie to, że mecz wygrany i możemy skupiać się na kolejnych spotkaniach – przyznał libero kadry już po zakończeniu pojedynku.
Jak miewa się zdrowie Zatorskiego? Siatkarz Asseco Resovii Rzeszów miał swoje problemy, które wykluczyły go z regularnych występów w trakcie sezonu w PlusLidze.
– Zdrowie? Tak jak widać, bez ograniczeń. Mogę biegać, rzucać się i grać, tak jak wspomniałem, bez ograniczeń. To jest najważniejsze. Przetrenowałem pięć tygodni w Spale bardzo mocno. I śmieję się, że jeżeli wytrzymałem te pięć tygodni tej katorżniczej pracy, to już nic mnie nie zniszczy w tym sezonie reprezentacyjnym – przyznał „Zati”.
Zatorski o miejsce na igrzyskach olimpijskich walczy z Jakubem Popiwczakiem. „Piwko” ma za sobą kapitalny sezon w barwach Jastrzębskiego Węgla. Jak Zatorski traktuje rywalizację na pozycji w drodze po bilet na turniej olimpijski?
– Zupełnie się nad tym nie zastanawiam. Każdy z nas próbuje się przygotować po prostu tak, jak miałby grać w tych igrzyskach, niezależnie, czy na turniej olimpijski pojedzie, czy nie. Jestem przekonany, że ta rywalizacja na pozycjach przynosi tylko same korzyści i wzmocni naszą reprezentację, podnosząc poziom gry wszystkich naszych zawodników – zauważył Zatorski.
Liga Narodów: Mistrzowie Europy pewnie ograli mistrzów świata
Reprezentacja Polski siatkarzy od zwycięstwa rozpoczęła turniej VNL w słoweńskiej Lublanie. Polacy bardzo pewnie uporali się z mistrzami świata, Włochami, wygrywając w trzech setach. Warto jednak zauważyć, że zespół trenera Ferdinando De Giorgiego zagrał w mocno rezerwowym zestawieniu, w przeciwieństwie do polskiej drużyny.
Polacy w słoweńskim turnieju zagrają jeszcze trzy mecze. Z Argentyną (piątek, 21.06, 13:00), Serbią (sobota, 22.06, 16:30) i na koniec z Kubą (niedziela, 23.06, 13:00).
Mecze VNL można oglądać na antenach Polsatu Sport. Dodatkowo pojedynki pokazywane są również m.in. na otwartych TV4, a również Polsacie. Transmisje online są za to dostępne np. za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.
Czytaj też:
Kapitalne otwarcie w wykonaniu Polaków. Włosi na kolanachCzytaj też:
Spore nerwy polskiego reprezentanta w siatkówce. Musiał zatrzymać samolot