Puchar Króla to drugie w hierarchii rozgrywki po LaLiga, więc z pewnością zarówno FC Barcelona, jak i Atletico Madryt, chciałyby mieć w swojej gablocie to trofeum za sezon 2024/25. Zasłużone kluby spotkały się jednak na etapie półfinału, a pierwsze starcie dwumeczu zaplanowano na wtorkowy, późny wieczór, 25 lutego w stolicy Katalonii.
FC Barcelona – Atletico Madryt. Szalone otwarcie półfinału Pucharu Króla!
Trudno w to uwierzyć, ale już po sześciu minutach meczu było… 2:0 dla przyjezdnych. Wojciech Szczęsny, na którego regularnie stawia trener Hansi Flick, nie miał jednak zbyt wiele do powiedzenia zarówno przy trafieniu Juliana Alvareza, jak i Antoine’a Griezmanna. Argentyńczyk i Francuz byli w idealnych sytuacjach do tego, żeby wpisać się na listę strzelców. Co dostali po udanych akcjach Atletico, plus błędach defensywy gospodarzy, skrzętnie wykorzystali. Kibice Barcy mogli być w szoku!
Szczęsny i jego koledzy wskoczyli na „karuzelę”, ale nie zamierzali się poddawać. Jak się okazało, ze wspomnianego 2:0 dla Atletico po sześciu minutach gry, po kolejnych nieco ponad dziesięciu, na tablicy wyników był już remis. Barcelona odpowiedziała golami Pedriego oraz Pau Cubarsiego.
Katalończycy mocno docisnęli przeciwników i niewiele brakowało, żeby rozpędzona drużyna trenera Flicka wyszła nawet na prowadzenie 3:2. Swoje okazje miał m.in. Ferran Torres, czyli ten, który w wyjściowym składzie zastąpił Roberta Lewandowskiego. Hiszpan najpierw jednak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem (przy stanie 0:2), a następnie zdołał minąć golkipera, ale jego strzał do pustej bramki został „wyczyszczony” przez defensywę przeciwnika (już przy 2:2).
Do przerwy wynik uległ jednak zmianie. W 41. minucie po raz drugi rzut rożny dał gola Barcelonie. Tym razem dośrodkowanie ze strony Raphinhi świetnie wykorzystał Inigo Martinez. Kapitalny powrót i charakter piłkarzy Barcelony!
Warto dodać, że rewanżowe spotkanie w Madrycie odbędzie się dopiero 2 kwietnia. W drugim półfinale Pucharu Króla w najbliższą środę (tj. 26 lutego) Real Sociedad zagra z Realem Madryt.
Czytaj też:
Ostre słowa ws. skandalu u rywalki Igi Świątek. „Przeszła pranie mózgu!”Czytaj też:
Utalentowana reprezentantka Polski miała wypadek. „Ma złamany kręgosłup”