W polskim zespole wyróżnił się młodszy z braci Lijewskich - Krzysztof (Marcin ma przerwę w występach z powodu kontuzji i nie weźmie udziału w mistrzostwach Europy w Serbii), który wraz z Bartłomiejem Jaszką kierował grą ataku. To głównie jego udane akcje w drugiej części spotkania ożywiły zespół, który zaczął tracić wypracowaną wcześniej przewagę. Na pochwałę zasłużył również Karol Bielecki, a i Wyszomirski raz po raz popisywał się udanymi interwencjami, broniąc w sytuacjach sam na sam. O ile w obronie Polacy nadal nie popełniali zbyt wielu błędów, o tyle zastrzeżenia mogła budzić gra w ofensywie. Islandczycy naciskali coraz bardziej zmęczonych rywali i niemal rzutem "na taśmę" udało się im wywalczyć jeden punkt.
W sobotę podopieczni Wenty zmierzą się z gospodarzami turnieju, a w niedzielę - w ostatnim dniu imprezy - ich przeciwnikami będą Słoweńcy.
Polska - Islandia 31:31 (17:11)
Polska: Marcin Wichary, Piotr Wyszomirski - Bartłomiej Jaszka 1, Krzysztof Lijewski 7, Patryk Kuchczyński 4, Grzegorz Tkaczyk, Karol Bielecki 5, Adam Wiśniewski 4, Bartosz Jurecki, Michał Jurecki 3, Tomasz Tłuczyński 3, Mariusz Jurkiewicz 1, Kamil Syprzak 1, Zbigniew Kwiatkowski, Mateusz Zaremba 1, Robert Orzechowski 1.
Islandia: Gustavsson, Gudmundsson H. - Svavarson, Kristjannson 4, Palmarsson 5, Ingimundarson 1, Hallgrimsson 1, Atlason 2, Olafsson, Sigurrosson 13, Ragnarsson, Gudmundsson O., Petersson 4, Jakobsson, Gunnarsson 1, Karason.
Kary: Polska i Islandia po 8 minut.
Sędziowali: Olesen, Pedersen (Dania).
Widzów: 1500.
zew, PAP