- Zakończyła się operacja prawej nogi Roberta Kubica. Przebiegła pomyślnie. Nie był to skomplikowany zabieg. To szczęśliwe zakończenie niefortunnego początku roku - zapewnił menedżer Kubicy Marcin Czachorski. - Noga została usztywniona, ale nie opatrunkiem gipsowym, a specjalną szyną. Rehabilitacja potrwa około miesiąca - dodał Czachorski. Miejsce gdzie sportowiec poddany był operacji trzymane było w ścisłej tajemnicy - z informacji PAP wynika, że zabieg odbył się w Carlo Poma w Mantui, jednak władze szpitala zostały poproszone przez otoczenie Kubicy o nieprzekazywanie informacji o jego pobycie w tej placówce.
Daniele Morelli, menedżer Kubicy cytowany przez agencję ANSA poinformował, że Kubica wyjdzie ze szpitala za kilka dni. - Teraz potrzeba tylko trochę odpoczynku - stwierdził Morelli w pierwszej wypowiedzi dla mediów po kontuzji polskiego kierowcy.
Kubica doznał 11 stycznia złamania kości piszczelowej prawej nogi, tej samej, która uległa ciężkiemu urazowi w wypadku samochodowym w lutym ubiegłego roku. Polski kierowca Formuły 1 poślizgnął się na oblodzonej drodze w Pietrasanta w Toskanii, gdzie mieszka. Bezpośrednio po upadku udał się do szpitala w miejscowości Versilia - tam zrobiono prześwietlenie potwierdzające złamanie kości.PAP, arb