Jedyne obecnie poważne zmartwienie selekcjonera to kontuzja kolana Krzysztofa Lijewskiego, którego doznał w niedzielnym, przegranym 18:22 meczu z Serbią w Belgradzie. - Z Krzyśkiem Lijewskim to wszystko jest kwestią czasu. Prowadzone są agresywne zabiegi, żeby mógł powrócić na boisko. On sam nam daje sygnały jak się czuje. Aktywnie włącza się w proces rehabilitacji. Chęć do gry jest, ale pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Ja też wolałbym się jutro rano obudzić i usłyszeć od Maćka Nowaka, szefa sztabu medycznego, dobre nowiny, a nie tak jak dzisiaj stwierdzić, »nie takiej odpowiedzi oczekiwałem« -stwierdził szkoleniowiec.
Polacy po porażce z gospodarzami turnieju 17 stycznia rozgromili Słowację 41:24 czym praktycznie zapewnili sobie awans do drugiej rundy. 19 stycznia czeka ich w Belgradzie pojedynek z wicemistrzami świata Duńczykami. Mecz rozpocznie się o godzinie 18.15.
ja, PAP