Stadion Śląski będzie droższy o 60 milionów

Stadion Śląski będzie droższy o 60 milionów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stadion Śląski (fot. mat. prasowe/Helicampro,PL) 
Do końca lutego mają zostać ustalone zapisy renegocjowanego kontraktu dotyczącego modernizacji Stadionu Śląskiego w Chorzowie. W lipcu 2011 roku podczas podnoszenia konstrukcji budowanego zadaszenia trybun pękły tam dwa łączniki lin.
- Będzie to też czas, by zastanowić się nad kwestiami związanymi z  karami umownymi za przekroczenie terminu umowy oraz ewentualnymi roszczeniami wynikającymi ze wzrostu kosztów. Teraz finalizowane są prace w pomieszczeniach stadionu, trwają roboty infrastrukturalne, a  wiosną zostaną wznowione prace związane z funkcją lekkoatletyczną obiektu – powiedziała rzeczniczka marszałka woj. śląskiego Aleksandra Marzyńska.

Przyczyny awarii badał warszawski Instytut Techniki Budowlanej. Z  badań wynikało, że zniszczenie elementów spowodowane było "niezachowaniem odpowiednich parametrów materiałowych odlewów". Zdaniem ekspertów z ITB elementy mocowania lin wymagają zwiększenia stopnia bezpieczeństwa z uwagi na stany awaryjne. W ich opinii awaria wskazała najsłabsze ogniwo w konstrukcji zadaszenia.

Zarząd województwa zaakceptował wnioski ekspertyzy i wyraził zgodę na  ponowne wykonanie łączników mocowania lin, z uwzględnieniem zwiększenia stopnia bezpieczeństwa konstrukcji. Po oddaniu stadionu do użytku konstrukcja ogromnego dachu ma być monitorowana przez elektroniczny system bezpieczeństwa.

Długość lin wynosi ok. 11 kilometrów, a masa konstrukcji to ok. 830 ton. Ostatnia faza modernizacji obiektu rozpoczęła się 28 października. Od tego czasu stadion jest zamknięty. Należący do samorządu wojewódzkiego obiekt jest przebudowywany, mimo że nie znalazł się wśród aren piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Ma być obiektem wielofunkcyjnym, spełniającym m.in. kryteria federacji lekkoatletycznych IAAF i PZLA. Zmiany wprowadzone pod kątem lekkiej atletyki i spełniania kryteriów bezpieczeństwa podniosły pierwotny koszt przebudowy z ok. 340 mln zł do  ponad 400 mln zł.

ja, PAP