W pierwszym secie 22-letnia krakowianka miała niewiele do powiedzenia. Na początku drugiej partii Białorusinka doznała jednak kontuzji lewej kostki i spotkanie zostało przerwane. Przez chwilę wydawało się nawet, że krzywiąca się z bólu Azarenka nie będzie w stanie kontynuować gry. Ostatecznie po interwencji lekarza i przy aplauzie kibiców wróciła na kort. Przez kilka kolejnych minut Białorusinka miała problemy z bieganiem i szybko przegrała gema (Polka wyszła wówczas na prowadzenie 2:1), ale im dłużej trwał mecz, tym faworytka prezentowała się coraz lepiej.
Przy stanie 5:2 Azarenka miała pierwszą piłkę meczową - wówczas Radwańska zdołała się jeszcze obronić i wygrała gema. Polka okazała się lepsza również w następnym, dzięki czemu przegrywała już tylko 4:5. Od tego momentu liderka rankingu WTA wygrała jednak wszystkie cztery wymiany i całe spotkanie. To był jedenasty mecz obu zawodniczek. Bilans jest korzystny dla Białorusinki 8-3. W obecnym sezonie trafiły na siebie już po raz trzeci. W styczniu Azarenka pokonała Radwańską w półfinale imprezy WTA w Sydney, a następnie w ćwierćfinale wielkoszlemowego Australian Open.
Awans do półfinału w Dausze dał Polce premię w wysokości 96 100 dolarów oraz 395 punktów do rankingu WTA Tour. Pierwszą finalistą turnieju w Dausze została w sobotę Australijka Samantha Stosur. Zwyciężczyni US Open w pierwszym secie wygrała 6:3, a w drugim Francuzka Marion Bartoli z powodu kontuzji skreczowała.
Wyniki meczów 1/2 finału: Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) - Agnieszka Radwańska (Polska, 4) 6:2, 6:4 Samantha Stosur (Australia, 3) - Marion Bartoli (Francja, 5) 6:3, 0:0 - krecz
eb, pap