Mistrzostwom Europy, na które przyjadą gracze rankingowani przez Europejską Federację Shogi (FESA) towarzyszyć będą otwarte mistrzostwa Świata, w których swoich sił może spróbować każdy. Rejestracja chętnych już się rozpoczęła. - W tradycyjnych szachach, po debiucie, gra dynamicznie się rozwija, a końcówka jest powolna, czasem wręcz nudna. W Shogi początek jest wolny, środek szybszy, a zakończenie rozgrywki bardzo szybkie, bo obaj gracze są bliscy zamatowania króla i często o zwycięstwie decyduje jeden ruch. To jest fascynujące - przekonywał Adrian Wołoszyn, współorganizator mistrzostw, gracz i autor podręcznika o Shogi.
W Shogi gra się na planszy z 81 pól (w szachach tradycyjnych z 64). Pionki nie są białe i czarne, ale jednobarwne i płaskie - kształtem przypominają grot strzały zwrócony w kierunku przeciwnika. Celem gry - podobnie jak w tradycyjnych szachach - jest zamatowanie króla. Zasadnicza różnica jest taka, że gracze mają możliwość stawiania zbitych figur z powrotem na planszy, co zwiększa liczbę kombinacji.
Według Wołoszyna, w Polsce jest około 20 rankingowanych graczy w Shogi, a w Europie - około 500. Podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w szachach japońskich, które rozegrane zostały w Niemczech, Polsce przyznano prawo organizacji kolejnych zawodów. - Do Krakowa przyjedzie ubiegłoroczny mistrz Europy Jean Fortin z Francji oraz profesjonalni zawodnicy z Japonii - zapowiedział Wołoszyn. - Jeśli chodzi o Polaków, największe szanse na dobre miejsce będzie miała Karolina Styczyńska, która dwa lata temu w Mistrzostwach Europy była trzecia w turnieju Blitz - dodał.
Mistrzostwa odbędą się w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Zawody zostaną rozegrane w systemie pucharowym. W Japonii w Shogi gra ponad 5 mln osób. Pierwsze wzmianki o grze pojawiły się w Polsce w książkach Lecha Pijanowskiego, ale jej zasady zostały spopularyzowane po 2005 r. w momencie wprowadzenia możliwości gry przez internet w serwisie kurnik.pl. Organizatorzy mistrzostw mają nadzieję, że odbywająca się pod Wawelem impreza o charakterze międzynarodowym przysporzy Shogi nowych zwolenników.
PAP, arb