Żony szwedzkich piłkarzy zaopiekują się ukraińskimi sierotami

Żony szwedzkich piłkarzy zaopiekują się ukraińskimi sierotami

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Kiedy turniej odbywa się na Ukrainie, naturalną rzeczą jest, że należy pomóc tym, którzy zostaną zapomniani przy fanfarach" (fot. sxc)
Żony szwedzkich piłkarzy rozpoczęły akcję pomocy dzieciom z domu dziecka pod Kijowem, gdzie reprezentacja "Trzech Koron" rozegra trzy mecze grupowe podczas mistrzostw Europy (8 czerwca - 1 lipca).

- Kiedy turniej odbywa się na Ukrainie, naturalną rzeczą jest, że  należy pomóc tym, którzy zostaną zapomniani przy fanfarach i blichtrze towarzyszącym tej wielkiej imprezy - powiedziała Mariella Isaksson, żona Andreasa, bramkarza PSV Eindhoven.

Razem z Amandą Elmander, żoną napastnika Galatasaray Johana Elmandera i małżonką pomocnika Olimpique Lyon Kima Kallstroema - Ericą, rozpoczęły w kwietniu akcję, której celem jest pomoc finansowa dla domu dziecka w miejscowości Piski, 80 kilometrów od Kijowa. Chcą m.in. stworzyć przy nim przedszkola dla sierot.

"Spędziłam trochę czasu na Ukrainie podczas letnich studiów pielęgniarskich i bardzo przejęłam się dramatyczną sytuacją tamtejszych sierot. Stąd ta inicjatywa, zwłaszcza, że nasi mężowie będą w tym kraju grać mecze, a my będziemy tam obecne" - powiedziała Amanda Elmander w  rozmowie z dziennikiem "Aftonbladet". Podkreśliła, że po latach mieszkania w różnych krajach Europy, żony piłkarzy posiadają bardzo dużą sieć kontaktów i ich zapytania o pomoc spotkały się od razu z dobrym odbiorem. - Nikt nam nie odmówił. Na początek najwięksi producenci sprzętu sportowego zapewnili, że dostarczą wszystko, co potrzebuje zespół piłkarski przy domu dziecka w Piski, by dzieci grały w piłkę w tych samych strojach i butach, co piłkarze na turnieju w ich kraju -  zaznaczyła.

Na kijowskim Stadionie Olimpijskim Szwecja spotka się 11 czerwca z Ukrainą, cztery dni później z Anglią i 19 czerwca z Francją.

eb, pap