Warunki nie były sprzyjające, rywalizacja odbywała się przy niskiej temperaturze i padającym deszczu. Jak poinformował wiceprezes PZLA Janusz Rozum, poprawność techniki chodu oceniali sędziowie z Polski oraz z zagranicy. Zawody w Zaniemyślu (woj. wielkopolskie) figurują wśród 22 tegorocznych imprez, w których można zdobywać minima IAAF na londyńskie igrzyska.
Dotychczasowy rekord kraju wynosił 1:30.31 i od sierpnia 2006 roku należał do Sylwii Korzeniowskiej, która od dwóch lat reprezentuje barwy Francji. 25-letnia Buziak poprawiła "życiówkę" o 3 minuty 16 sekund. Jest dwukrotną halową mistrzynią Polski, w ostatnich czterech edycjach MP na 20 km zdobyła brązowy medal, a następnie - trzy srebrne.
Jak zaznaczył Janusz Rozum, o ostatecznym składzie chodziarzy na igrzyska olimpijskie zadecydują zapewne wyniki w zawodach Pucharu Świata w rosyjskim Sarańsku (12-13 maja) i mistrzostwach Polski w Bielsku-Białej (16 czerwca). "Jeśli nie padną tam lepsze rezultaty od dotychczasowych, to do Londynu pojadą ci, którzy są na miejscach 1-3" - dodał.
W igrzyskach w Londynie we wszystkich trzech konkurencjach chodu (20 km kobiet i mężczyzn oraz 50 km) wystąpi po trzech reprezentantów Polski.
ja, PAP