W związku z piłkarskimi mistrzostwami Europy Polska tymczasowo przywróci kontrole na swoich granicach z krajami UE. Kontrole zostaną wprowadzone od 4 czerwca do 1 lipca.
Na byłych przejściach granicznych z Litwą, w Budzisku i Ogrodnikach trwają przygotowania do wprowadzenia kontroli. Zostały ustawione specjalne bariery określające pasy ruchu, którymi mają poruszać się podróżni. Od kilku tygodni trwają przygotowania logistyczne.
- Te ćwiczenia to próba generalna przed wprowadzeniem kontroli na granicy. Chodzi o to, by sprawdzić, jak wszystko wygląda w rzeczywistości, upewnić się że mimo wprowadzeniu kontroli ruch graniczny będzie płynny – powiedziała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku Anna Wójcik.
Dodała, że polskie służby graniczne wspólnie ze służbami litewskimi ćwiczyły, jak ma przebiegać typowanie aut do kontroli oraz sama kontrola, by nie utrudniać płynności ruchu na granicy. - Od czerwca będziemy zabezpieczać to, by do naszego kraju wjechały tylko osoby uprawnione, żeby nie było osób podejrzanych o terroryzm, przewóz broni czy narkotyków, to co mogłoby zagrażać odbywającym się mistrzostwom Europy - powiedział komendant POSG Leszek Czech.
Według niego, kontrole nie spowodują utrudnień, ponieważ w tym czasie granicę z UE nadal będzie można przekraczać tak jak dotychczas. Należy jednak liczyć się, iż podróżni mogą być poddani kontroli. - Nie będzie kolejek, nie będziemy tamowali ruchu, nie będziemy kontrolowali wszystkich pojazdów – dodał Czech.
Jak powiedział dziennikarzom w Budzisku wojewoda podlaski Maciej Żywno, chodzi głównie o bezpieczeństwo przed chuliganami stadionowymi. Dodał, że ćwiczenia miały także charakter ratowniczy. - Musimy być przygotowani na to, że mogą zdarzyć się wypadki losowe, na przykład autokarów z kibicami. Musimy zadbać o bezpieczeństwo zarówno tych, którzy do nas przyjadą, oraz naszych mieszkańców - dodał Żywno.sjk, PAP