Wspomniał, że mieszkańcy miejscowości, przez które prowadziła trasa, zatrzymywali się przy ulicach, machali, pozdrawiali go; zdarzały się też szkolne wycieczki, które na pewnych odcinkach towarzyszyły zawodnikowi Zawiszy Bydgoszcz. Na jednym z etapów biegł z nim mistrz Ukrainy na 100 km Bohdan Tyszczuk.
Urbaniak przyznał, że trzy tygodnie przed startem nadwerężył operowane wcześniej kolano i bał się, że może ono nie wytrzymać sporego obciążenia. - Jednak bardzo intensywna rehabilitacja, którą przeszedłem w klubie, sprawiła, że na trasie nie odczuwałem żadnych dolegliwości. Gdybym miał ją jeszcze raz powtórzyć, zrobiłbym to bez wahania - zaznaczył. Przypomniał, że pomysł na Euro-bieg zrodził się dwa lata temu, kiedy pokonywał trasę z Zakopanego do Gdyni - 775 km w 14 dni.
Andrzej Urbaniak to wielokrotny reprezentant kraju w biegach ultramaratońskich 24- i 36-godzinnych, uczestnik mistrzostw świata i Europy. W latach 2006-2011 ukończył m.in. 52 maratony klasyczne (42 km 195 m), osiem supermaratonów na dystansie 100 km, sześć biegów 12-godzinnych i tyleż 24-godzinnych oraz grecki spartathlon z Aten do Sparty (246 km w 34 godziny) i syberyjski maraton nad jeziorem Bajkał przy temperaturze minus 30 stopni i śniegu po kolana.
ja, PAP